Omawiana nowelizacja naprawia błędy poprzedniej. Przypomnijmy, że dotychczas właściciele i zarządcy nieruchomości, wpisani do rejestru przedsiębiorców telekomunikacyjnych (RPT) prowadzonego przez Prezesa UKE, udostępniali zasoby mieszkaniowe w oparciu o art. 139 ustawy Prawo telekomunikacyjne (co do zasady odpłatnie). Nowelizacja przywraca częściowe zastosowanie art. 30 megaustawy odnośnie tych dysponentów nieruchomości, którzy posiadają status przedsiębiorcy telekomunikacyjnego, a udostępniają zarządzane przez siebie nieruchomości. Art. 30 znajdzie zastosowanie wtedy, gdy wnioskujący przedsiębiorca będzie chciał doprowadzić do budynku własne przyłącze i/lub wybudować własną sieć wewnątrzbudynkową. Co ważne, umożliwienie przez podmiot wpisany do RPT współkorzystania z sieci istniejącej w dalszym ciągu będzie odbywało się na dotychczasowych zasadach (art. 139 PT).
W praktyce, powyższe zmiany mają doprowadzić do tego, że spółdzielnie mieszkaniowe, mimo wpisu do rejestru przedsiębiorców telekomunikacyjnych, będą zobowiązane umożliwić przedsiębiorcy telekomunikacyjnemu doprowadzenie przyłącza oraz wybudowanie instalacji wewnątrzbudynkowej – nieodpłatnie i na warunkach określonych w art. 30 megaustawy. Na powrót uznano, że spółdzielnia mieszkaniowa wpisana do RPT, to przede wszystkim właściciel i zarządca nieruchomości. Działalność telekomunikacyjna zaś, jako działalność prowadzona ubocznie, nie może wpływać na zasady udostępniania nieruchomości na cele związane z zapewnieniem mieszkańcom telekomunikacji.
Nowelizacja wprowadza możliwość uzyskania tytułu prawnego – poprzez decyzję Prezesa UKE – do korzystania z nieruchomości na cele związane z możliwością eksploatacji już istniejącej w budynku sieci telekomunikacyjnej.
Dotychczas Prezes UKE odmawiał „legalizowania” wybudowanej na nieruchomościach sieci, których właściciel korzystał z budynku (nieruchomości) w sposób bezumowny, odsyłając wnioskujących przedsiębiorców na drogę sądową i do wszczynania przez nich postępowań o ustanowienie służebności przesyłu, co w praktyce, zwłaszcza przy budynkach wielorodzinnych, kończyło się niepowodzeniem albo w najlepszym wypadku kilkuletnią batalią sądową.
Równie rewolucyjna jest zmiana polegająca na określeniu, że umowa na dostęp do nieruchomości oraz decyzja Prezesa UKE będą wiązały następców prawnych właścicieli nieruchomości. Rozwiązanie ma wykluczyć najczęstsze problemy, jakie wiązały się z powstawaniem wspólnot mieszkaniowych, bowiem umowa zawarta z deweloperem będzie wiązała automatycznie powstającą z mocy prawa (tj. po sprzedaży pierwszego lokalu) wspólnotę mieszkaniową. Dotychczas, umowa zawarta z deweloperem, nie stanowiła tytułu prawnego do korzystania z nieruchomości po wyodrębnieniu się pierwszego lokalu.
Jednym z większych pozytywów nowelizacji (z punktu widzenia operatorów telekomunikacyjnych) jest wykreślenie z ustawy niefortunnego zapisu, który przewidywał obowiązek zwrotu udostępniającemu kosztów najmu powierzchni.