Współpracę z podlaskim RSS chwali sobie też Michał Kiryluk z Telewizji Kablowej Hajnówka.
– Współpraca z urzędem marszałkowskim układa korzystanie – mówi. Obawia się jednak, że zasady drugiego konkursu POPC wypromują jednak dużych dystrybutorów, takich jak Orange.
Z większą rezerwą do operowania siecią regionalną przez Urząd Marszałkowski podchodzą operatorzy na Lubelszczyźnie. Być może dlatego, że dały im się we znaki problemy z odcinaniem zasilania na węzłach obsługiwanych przez Glenbrook.
– To są jednak urzędnicy. Co się stanie, gdy będą jakieś problemy? Czy będą reagować z typową prędkością pracy i ostrożnością urzędnika? Firma prywatna inaczej podchodzi do biznesu – mówi Bogusław Sanek, prezes Hrubieszowskiej Telewizji Kablowej.
Dariusz Ładniak, współwłaściciel spółki Virtual Telecom, która już korzysta z usług lubelskiej RSS, chciałby jeszcze zwiększyć zakres współpracy w związku z planowaną dużą inwestycją.
– Na razie jednak proponowane ceny nie są dla nas atrakcyjne. W rozmowach przedstawiciele operatora nie potrafili być elastyczni i tłumaczyli to sztywnymi regulacjami cenników – mówi Dariusz Ładniak.
Urząd Komunikacji Elektronicznej wydał w październiku komunikat zachęcający RSS-y do zmiany cen i bardziej elastycznego reagowania na sytuację rynkową. Obiecuje też wprowadzenie uproszczonej procedury zatwierdzania zmian w ofercie ramowej RSS-ów.
Czy to wystarczy? Zapewne nie. Dlatego też Ministerstwo Rozwoju rozpoczęło z Komisją Europejską negocjacje zmiany decyzji notyfikacyjnej dla Sieci Szerokopasmowej Polski Wschodniej, która ma ułatwić operowanie tą infrastrukturą. To na pewno krok w dobrą stronę. Szkoda tylko, że dopiero teraz, bo że RSS-y będą miały problemy wiadomo od dawna.