Netia opublikowała wyniki finansowe za 2015 r. Skonsolidowane przychody operatora wyniosły 1,572 mld zł, wynik operacyjny – 28 mln zł, EBITDA – 457 mln zł, a zysk netto – 2,2 mln zł. W stosunku do poprzedniego roku wyniki pogorszyły się odpowiednio o 6 proc., 82 proc., 7 proc. i 99 proc. Jednostkowy zysk netto Netia S.A. – który będzie podstawą ewentualnego wymiaru dywidendy – wyniósł 20 mln zł. W IV kwartale Netia zanotowała stratę operacyjną i netto. Wobec kurczących się przychodów operator wciąż koncentruje się na obronie marży.
Tomasz Szopa, prezes zarządu Netii, podczas dzisiejszej konferencji prasowej powiedział jednak, że zarząd i właściciele analizują możliwość nowych kierunków rozwoju i w krótkim czasie poinformują o wynikach tych analiz i wynikających z tego strategicznych decyzjach. Do tego czasu zarząd nie chce wiele powiedzieć na temat polityki dywidendowej, ani o CAPEX na ten rok.
Jedyne, co zdradził Tomasz Szopa, to że w tym roku spółka będzie pracowała nad zmianą strategii sprzedaży na bardziej lokalną i bliższą klienta. Poza tym operator zacznie kompletną przebudową systemów IT, co ma odświeżyć budowana od lat 90-tych infrastrukturę. Nowy system będzie utrzymywany wewnętrznie.
Póki co jednak relacjonowanie wyników finansowych Netii jest równie monotonne, co relacjonowanie wyników Orange. Przychody operatora kurczą się w większości segmentów rynku. Wyjątkiem jest pozycja „Pozostałe usługi telekomunikacyjne”, do których zalicza się m.in. telewizja i usługi mobilne, i która urosła o 19 proc. Faktycznie, operatora zanotował wzrost liczby usług TV i aktywacji SIM.
Tym dwóm obszarom warto poświęcić nieco więcej uwagi, ponieważ stanowią jeden z jaśniejszych punktów w wynikach operacyjnych Netii. Operator nie bez powodzenia od kilku lat buduje usługę telewizyjną. Liczba klientów przekroczyła 163 tys., czyli niewiele mniej, niż klientów IPTV ma w znacznie większej sieci Orange.
Druga sprawa, to mobilny głos, na który Netia – po wielu latach dystansu – od zeszłego roku kładzie silny nacisk (renegocjowała umowę MVNO z Playem). Pozostaje sprawą względną, jaką marżę operator może wypracować na usługach mobilnych (zwłaszcza, że sprzedaje je dosyć agresywnie, co widać po silnym spadku ARPU), ale co najmniej wzbogaca pakiety usług, powstrzymuje CHURN i, być może, poprawia wartość przychodów. Na koniec 2015 r. liczba SIM w sieci Netii przekroczyła 63 tys. co oznacza roczny wzrost 143 proc. Jeżeli operator podtrzyma tempo sprzedaży, to na koniec roku 2016 przekroczy 100 tys. SIM. Netia planuje wprowadzenie na rynek nowej oferty mobilnej transmisji danych, po której wiele się spodziewa.