Dzięki uprzejmości firmy Advanced Technology mamy również możliwość opublikować informację o stanie zaawansowania większości projektów z II i III naboru według stanu na koniec grudnia 2021 r.
– Dane prezentują stan na koniec grudnia 2021 według raportów przekładanych przez beneficjentów do 10 grudnia. Ponadto status wykonania odpowiada punktom adresowym odebranym, opublikowanym i poświadczonym w rozliczeniu finansowym. W praktyce oznacza to, że – z uwagi na kwartalny cykl raportowy a także rozliczeń finansowych – realny uzysk inwestycyjny jest znacznie większy – komentuje powyższe dane Eliza Pogorzelska, dyrektor biura Projektów Sektora Telekomunikacji i Cyberbezpieczeństwa.
Według naszych informacji, o ile powyższa tabela wskazuje na realizację zasięgu prawie 1 mln HP, o tyle realny zasięg można obecnie szacować na ok. 1,3 mln.
Analiza powyższych danych już na pierwszy rzut oka wykazuje dosyć oczywistą prawidłowość, że im wcześniejszy nabór tym wyższy poziom realizacji projektu. Widoczne to jest szczególnie w przypadku Grupy Inea/Fiberhost, która w 100 proc. zrealizowała projekty z II naboru, natomiast w bardzo różnym stopniu ma zrealizowane projekty z III naboru (spółki FIBEE). W porównaniu z Nexerą, która także realizuje projekty przede wszystkim z II naboru widać wyższy stopień przygotowania wielkopolskiej grupy do realizacji inwestycji na starcie POPC, kiedy Nexera dopiero budowała struktury.
Trzeba jednak zaznaczyć, że ten beneficjent nie przekroczył jeszcze oryginalnego terminu realizacji projektu, nie mówiąc już o tym, że mógł uzyskać prolongatę.
Stosunkowo słabo zaawansowana w projekcie z tego samego II naboru jest łódzka Toya. Podobnie niski stan zaawansowania wszystkich swoich projektów (również z tego naboru) wykazuje Voice Net. Dla odmiany Orange wszystkie pozostałe mu jeszcze projekty (II nabór) ma zaawansowane powyżej 50 proc. Niewiele gorzej wygląda to w przypadku Tauronu Obsługi Klienta, choć ten realizuje projekty z III naboru. Pośród mniejszych podmiotów swoje projekty pokończyły już: Beskid Media, Idealan, Koba i – niemal – SferaNET (co nie zmienia faktu, że niektóre z tych podmiotów przekroczyły pierwotne terminy umów i prawdopodobnie budowały dodatkowe zasięgi).
Siedem projektów wykazuje zaawansowanie na poziomie 0 proc. lub nieznacznie wyższym z czego trzy to projekty FIBEE a dwa Voice Netu. Wedle naszej wiedzy, tych projektów nie uważa się jeszcze za stracone. Beneficjenci mieli do tej pory koncentrować się na obligatoryjnym podłączaniu szkół i dopiero zabierać się za podłączeń gospodarstw domowych. Taka interpretacja wydaje się przekonująca, jeżeli chodzi o projekty z 2. rundy III naboru (Czarnet i jeden projekt FIBEE). Nieco mniej jeżeli chodzi o pozostałe pięć projektów, które powinny były wystartować wcześniej. Trudno ocenić, czy realnie bardziej zagrożone są przedsięwzięcia Czarnetu, czy FIBEE, czy Voice Netu. Jeżeli beneficjenci będą tylko przeciągali realizacji umowy, a nie wystąpią o jej anulowanie to można mieć nadzieję na dodatkowe zasięgi nowoczesnej sieci, na którą czeka wielu mieszkańców kraju.