Do współpracy z grupą Play lokalnych ISP zachęcał natomiast Grzegorz Szubert z firmy 3S.
– Play ma ambitne plany budowy stacji sieć bazowych, których obecnie jest ok. 10 tys. , a docelowo ma być 15 tys. Operator będzie więc zainteresowany dzierżawą włókien światłowodowych od lokalnych operatorów, by doprowadzić światłowód do nowo powstających obiektów – mówił Grzegorz Szubert.
Podkreślił, że Play aspiruje także do tego, by stać się poważnym graczem na rynku hurtowym, wykorzystującym infrastrukturę UPC i 3S, którą będzie udostępniać także innym operatorom. Poza tym grupa planuje szerokie inwestycje w rozbudowę sieci poprzez własne projekty budowlane, jak i akwizycje gotowej infrastruktury. To druga opcja może być interesująca dla niektórych z lokalnych operatorów.
Czy i jak wielu lokalnych operatorów w najbliższym czasie będzie rozważać sprzedaż sieci, może zależeć w dużej mierze od tego, jak będą skonstruowane warunki w konkursach z KPO i FERC na dofinansowanie budowy sieci szerokopasmowych.
Na iNet Meeting temat ten podjęła Katarzyna Orzeł z kancelarii prawnej Brightspot. Podkreślała, że ostateczne decyzje odnośnie warunków konkursowych jeszcze nie zapadły i wciąż pozostaje wiele niejasności. Wiadomo, że w przyszłych konkursach mają być określone odgórnie stawki ryczałtowe za podłączenie do sieci jednego punktu adresowego w danym obszarze. Katarzyna Orzeł zwracała uwagę, że dla mniejszych operatorów problemem może być jednak licytacja w dół, w której na lepszą punktację mogą liczyć ci operatorzy, który zadeklaruje niższe stawki za podłączenie, obniżając tym samym wkład publiczny.
– Może to sprawić, że dotacje będą przypadać po prostu bogatszym podmiotom. Problem ten pogłębia też inny warunek, że dodatkowo punktowane będą deklaracje inwestycji ze środków własnych – zauważyła Katarzyna Orzeł.
Jej zdaniem, wielu lokalnych ISP może zniechęcać też warunek, że beneficjenci konkursów będą mieli obowiązek hurtowego udostępniania sieci bez ograniczeń czasowych.
– To oznacza, że mogą ściągnąć sobie na głowę obowiązek zatwierdzania cenników przez Urząd Komunikacji Elektronicznej do końca świata (a urzędnicy zapewnią sobie tym samy pracę do końca świata), bo regulator będzie musiał za każdym razem sprawdzać czy ich cenniki – zarówno hurtowe, jak i detaliczne – nie naruszają warunków konkurencji – zauważyła Katarzyna Orzeł.
Co zaś o takim związku „na wieczność" z regulatorem rynku sądzą operatorzy? No cóż – 28. iNET Meeting przeszedł do historii. Co zaś wydarzyło się w Vegas (impreza nawiązywała do klimatów z Las Vegas), zostaje w Zakopanem.