Nie myśli on o sprzedaży sieci w Szydłowcu, choć rozważa udostępnienie jej w hurcie, bo jeśli to może pomóc w zwiększeniu wskaźnik saturacji, to dlaczego nie?
Czy Netmar odczuwa konkurencję Fiberhostu, bowiem spółka Fibee (grupa Fiberhost) realizowała projekt w obszarze „Radomski B” na terenie powiatów: białobrzeskiego, przysuskiego, opoczyńskiego, szydłowieckiego oraz kozienickiego, a więc też w obszarach, gdzie obecnie Netmar świadczy usługi w technologii radiowej?
– Niespecjalnie. Jednak tam liczy się dla klienta przede wszystkim cena. A światłowód jest droższy od usługi radiowej. Dlatego klienci niezbyt chętnie decydują się na takie przejścia, choć oczywiście zdarzają się pojedyncze przypadki. Są to jednak osoby z reguły lepiej sytuowane – mówi Mariusz Wątor.
Także on ma nadzieję, że w najbliższych latach Szydłowiec gospodarczo odżyje.
– To naprawdę ładna miejscowość. A w przeszłości był to obszar (Skarżysko-Kamienna, Pionki, Radom) mocno związany z przemysłem zbrojeniowym. Ten zaś po wybuchu wojny na Ukrainie zaczyna się w Polsce odradzać – zauważa Mariusz Wątor.
Michała Zająca i Mariusz Wątora nie dziwią problemy Nexery i Fiberhostu z osiągnięciem satysfakcjonujących wyników saturacji sieci w białych plamach. Uważają jednak, że i w takich miejscach operator, który budował sieć z dotacji, może wyjść na swoje. Musi być jednak cierpliwy, uwzględniać lokalną specyfikę rynku i dbać o efektywność kosztową.