Dwie dekady i dość – operatorzy żegnają się z 3G

Radhika Gupta, szefowa działu ds. pozyskiwania danych w GSMA Intelligence, przyznaje, że zamykanie sieci 3G może dla części klientów oznaczać kłopoty. Przede wszystkim zawsze znajdą się tacy, którzy wciąż korzystają z terminali 3G i trzeba ich przygotować na nową sytuację. Czasami mogą pojawić się też problemy z zasięgiem, a operatorzy nie zawsze są dobrze przygotowani do oferowania usług VoLTE (głos przez LTE) jako alternatywy dla usług głosowych przez 3G.

W Polsce Orange zapewnia, że jego klienci nie powinni mieć tego typu kłopotów. Nie wszyscy są jednak przekonani. Jeden z czytelników na facebookowym profilu TELKO.in podzielił się spostrzeżeniami, że po wyłączeniu 3G w jego sieci na jego smartfonie (obsługującym 5G) zaskakująco często pojawia się wskaźnik 2G. Co więcej, ma to często miejsce w dużych miastach. Ocenia, że w jego przypadku komfort korzystania z mobilnych usług internetowych znacząco spadł. Z tego powodu uważa, że operatorzy  w Polsce nazbyt się spieszą z wyłączaniem 3G, mając  jego zdaniem – pokrycie LTE i 5G na niewystarczającym poziomie.

Może też z tego powodu np. P4, czyli operator sieci Play, aktualnie nie ma planu wygaszania usług w technologii 3G.

A co z 2G?

Niektórych może dziwić, że wielu operatorów decyduje się na wyłączenie sieci 3G, ale wciąż utrzymuje starsze 2G. Tak jest np. Polsce. Radhika Gupta wyjaśnia, że tak się dzieje, bo wiele usług publicznych (np. liczniki energii) w licznych krajach oparte jest właśnie na 2G. Dlatego też wygaszanie sieci drugiej generacji będzie dla niejednego operatora stanowić większy problem niż 3G.

Należy pamiętać, że 2G istnieje dłużej niż 3G i w związku z tym technologia wygenerowała przez lata większą bazę zastosowań. Wyborowi 2G  przy wdrożeniach M2M sprzyjał też fakt, że były najbardziej efektywne kosztowo – wykorzystywane moduły tanie, a wydajność 2G wystarczająco dobra dla większości aplikacji stworzonych do wysyłania niewielkich ilości danych. Innym argumentem za utrzymaniem 2G w niektórych krajach jest to, że tylko takie usługi są dostępne na słabo zaludnionych obszarach wiejskich. Są jednak takie kraje, jak Szwajcaria czy Francja, gdzie operatorzy zdecydowali się na zamknięcie sieci 2G przed 3G.