Karol Wieczorek, rzecznik Netii, mówi, że dzięki operacjom przenoszenia numerów jego firma pozyskuje głównie klientów indywidualnych.
– Rzeczywiście od pewnego czasu utrzymujemy się niezmiennie z ścisłej czołówce rankingu przenośności numerów ze stabilnym dodatnim bilansem. Myślę, że klienci wybierają naszą ofertę przede wszystkim ze względu na wygodę (wszystko na jednym rachunku). Na pewno bardzo istotna jest też kwestia ceny oraz przejrzystość i elastyczność oferty (np. możliwość dowolnego łączenia różnych abonamentów dla poszczególnych kart SIM) – uważa Karol Wieczorek.
W ślady Netii czy sieci kablowych (w III kwartale liderem w przenoszeniu numerów mobilnych było UPC Polska) nie potrafią pójść lokalni operatorzy (ISP), mający silną pozycję na rynku światłowodowym. W większości mają w ofercie usługi komórkowe, ale traktują raczej jako konieczność a nie źródło zadowalającej marży. Są jednak wyjątki.
Od pewno czasu usługi mobilne stara się promować notowana na rynku Newconnect firma Telgam z Jasła. W czerwcu poinformowała, że w tym miesiącu jej klienci mobilni rozmawiali ponad 600 tys. minut, przetransferowali ponad 2 TB danych i wysłali ponad 60 tys. SMS-ów. W statystykach UKE tych sukcesów Telgamu specjalne nie widać, bo w III kwartale tego roku operator pozyskał dzięki MNP zaledwie 31 klientów.
Aleksander Sojek, prezes Telgamu, zapewnia jednak, że jest zadowolony z efektów działalności operatora w segmencie mobilnym.
– Dla nas oferta mobilna jest uzupełnieniem. Efekty jakie osiągamy są wielowymiarowe – mamy kompletne usługi dla naszych klientów tzn. na jednej fakturze nasz abonent ma internet światłowodowy, telewizję i komórkę. Dzięki temu mamy bardzo stabilną bazę klientów. Nasz klient nie ma powodu odchodzić do konkurencji. Następnym efektem jest możliwość rozszerzania zasięgu i identyfikacji naszych usług mobilnych. Póki co, kwartalnie pozyskujemy kilkadziesiąt numerów, ale te numery zostają u nas raczej na dłuższy czas. Klienci przekonują się, że warto postawić na mniej rozreklamowaną markę, za to z bardziej indywidualnym podejściem. Łącznie obsługujemy półtora tysiąca numerów komórkowych. Traktujemy temat długofalowo. Dlatego stworzyliśmy i inwestujemy w marki telgammobile.pl oraz securemobile.pl. Będziemy również niedługo wdrażać usługi mobilne w naszej nowej spółce współzależnej OpticalNet, która działa na terenie powiatu wrocławskiego. Oferta internetu światłowodowego OpticalNet będzie wzbogacona o ofertę Telgam Mobile – zapowiada Aleksander Stojek.
Przyznaje, że nie wszyscy ISP w ten sposób podchodzą do oferty mobilnych.
– Ja mam korzenie w Orange (tam pracowałem przy projektach mobilnych). Wydaje mi się, że dla przeciętnego ISP bariera kompetencji i kosztów jest spora, a efekt może być mizerny (widać to właśnie po statystykach przenoszenie numerów). Temat usług mobilnych należy rozwijać długofalowo i nie trzeba by każdy wdrażał je samodzielnie. Wystarczy, że mniejsi dostawcy internetu np. dołączą do kogoś z gotowym modelem jak Telgam Mobile. Tak robimy z OpticalNet – wzbogacamy swoją ofertę i poprawiamy wizerunek dzięki gotowemu rozwiązaniu. Odbywa się to bezkosztowo – mówi prezes Telgamu.
W Hiszpanii – jak zauważają analitycy – wzrost zainteresowania tańszymi ofertami usług komórkowych (zwrot w kierunku niższych kosztów), to efekt pogorszenia sytuacji ekonomicznej kraju w efekcie pandemii koronawirusa. Jean-François Fallacher zauważa jednak, że Hiszpania należy do rynków, gdzie ARPU z usług telekomunikacyjnych należy do najwyższych w Europie. To zaś, choć jest korzystne dla wszystkich operatorów, daje pole do działania mniejszych graczom, którzy – konkurując ceną – i tak mogą osiągać satysfakcjonujące marże. W Polsce, gdzie ARPU jest poniżej średniej europejskiej, MVNO mają znacznie mniejszy margines do działania.