Czy regulacje mogą zatrzymać inwestycje w branży kablowej?

Do postawienia tytułowego pytania skłania najnowszy raport „Regulacje a inwestycje w sieci szerokopasmowe”, przygotowany na zlecenie Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej przez firmę Audytel i kancelarią prawną CMS. Jego omówienie stanowiło wstęp do dyskusji panelowej „Współpraca na rzecz inwestycji infrastrukturalnych i społeczeństwa gigabitowego – szanse i zagrożenia”, która odbyła się w ramach 45. Międzynarodowej Konferencji i Wystawy PIKE 2018 w Łodzi. Jak duży wpływ mają regulacje na klimat inwestycyjny, czy  raport Audytela można potraktować jako „krzyk rozpaczy” – zastanawiali się uczestnicy panelu.

Uczestnicy panelu (od lewej): Michał Kobosko, Wanda Buk, Ireneusz Piecuch, Luiza Czyż-Trzcianowska, Lidia Kozłowska, Emil Konarzewski.
(źr. TELKO.in)

Zawartość raportu przedstawili Emil Konarzewski z Audytela i Ireneusz Piecuch z CMS.

Nasz raport pokazuje, w którym miejscu jesteśmy, jeżeli chodzi o rozwój infrastruktury telekomunikacyjnej, która jest podstawą dostępu do internetu szerokopasmowego oraz budowy sieci 5G. Celem raportu było pokazanie, jak regulacje wchodzą w interakcje ze skłonnością do inwestowania, jak wyglądają interakcje pomiędzy zamierzeniami regulacyjnymi a tym, co się faktycznie stało – mówił w ramach wprowadzenia do dyskusji Ireneusz Piecuch.

W wyniku regulacji wprowadzanych w sieciach stacjonarnych w latach 2006-2010 osiągnięto dużą konkurencyjność cenową. Niestety, uzyskiwane obecnie przez operatorów ARPU jest tego rzędu, że zasadniczy dylemat: „inwestować czy nie inwestować?” robi się jeszcze  trudniejszyCo zatem zrobić, żeby regulacje wpływały pozytywnie na klimat inwestycyjny? – zagaił Ireneusz Piecuch. Wystarczy wrócić do korzeni. Nie można regulacji ustanawiać na zawsze, potrzebne są także deregulacje według „Dyrektywy ramowej”. Ważne przy tym jest dokonywanie oceny skutków wprowadzanych regulacji i uwzględnianie specyfiki lokalnego rynku.

Czy alarmistyczne tony pojawiające się w raporcie Audytel/CMS dotyczące dialogu regulatora z rynkiem są uzasadnione? – zastanawiali się dalej uczestnicy panelu.

Czy ten raport można potraktować, jako krzyk rozpaczy przed niedostatecznym poziomem inwestycji na rynku telekomunikacyjnym, który już wykazuje pewne objawy stagnacji – pytał moderator panelu, Michał Kobosko z Atlantic Council.

Wartość rynku telekomunikacyjnego faktycznie spada kolejny rok z rzędu, i tutaj duża rola przypada Ministerstwu Cyfryzacji, żeby tę sytuację naprawiać. Jesteśmy w przededniu nowelizacji Prawa telekomunikacyjnego, a 19 października MC przedstawi założenia do zmian w megaustawie  – deklarowała Wanda Buk, podsekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji.