Cyberbezpieczeństwo – w najrozmaitszych aspektach – jest jednym z głównych tematów na rynku ICT. Postępujące stosowania systemów teleinformatycznych powoduje, że wrażliwe na ataki stają się coraz to nowe obszary naszego życia, w tym również o kluczowym i krytycznym znaczeniu, jak energetyka, dostawy mediów, czy transport. Dzisiaj przewidujemy, że problemy pogłębią się wraz z dalszym umasowieniem rozwiązań informatycznych i pogłębiającą się współpracą między nimi – jedno i drugie oznacza bowiem konieczność zapewnienia łączności, a przez to otwarcie na dostęp z zewnątrz. Także na ewentualne ataki.
Podczas tegorocznego XXIX Forum Ekonomicznego w Krynicy cyberbezpieczeństwu poświęcono cały cykl tematyczny, którego organizatorem był NASK-PIB. Podczas jednej z dyskusji („Cyberrewolucja a przemysł 4.0. Wyzwanie dla sektora publicznego i prywatnego”) rozważano różne aspekty cyberbezpieczeństwa, w tym także bezpieczeństwo systemów wspomagających działanie różnych sektorów gospodarki. W panelu prowadzonym przez Krzysztofa Silickiego, zastępca dyektora NASK-PIB, udział wzięli: Dominik Batorski, adiunkt w Interdyscyplinarnym Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego Uniwersytetu Warszawskiego, Tomasz Chomicki, dyrektor ds. rozwoju biznesu i relacji publicznych w Samsung Electronics, Jaroslav Smid, zastępca dyrektora Narodowego Centrum Cyberbezpieczeństwa Republiki Czeskiej, Nikodem Bończa Tomaszewski, prezes Exatela, Paweł Widawski, wiceprezes Fundacji Polska Bezgotówkowa, oraz Jerzy Żurek, dyrektor Instytutu Łączności.
– Wyzwań związanych z cyberbezpieczeństwem jest bardzo wiele, ale ja bym chciał zacząć od kwestii związanych z możliwością zastosowania sztucznej inteligencji do nielegalnych działań – rozpoczął dyskusję Dominik Batorski, pytany przez prowadzącego o kluczowe (jego zdaniem) zagrożenia. – Zapewne niejeden z nas już słyszał pojęcie „deepfake”, oznaczające możliwość produkowania dobrych jakościowo filmów z podmienionymi twarzami filmowanych. Możliwe są także manipulacje innego typu np. z głosem. W Niemczech znany jest przypadek, w którym dyrektor finansowy dużej firmy otrzymał nie budzące żadnych podejrzeń telefoniczne polecenie od swojego szefa, by dokonać przelewu na sporą kwotę. Okazało się, że nie był to szef, tylko oszust, który wykorzystał próbkę głosu i syntezator mowy do oszustwa. Narzędzia do syntezy głosu są dzisiaj powszechnie dostępne. Zapobieżenie takim nadużyciom będzie dużym wyzwaniem dla systemów informatycznych – powiedział socjolog z UW.
Tomasz Chomicki natomiast przypomniał przypadek zaatakowania sieciowych urządzeń medycznych zanotowany w Wielkiej Brytanii.
Dominik Batorski zwrócił uwagę na dwustronny charakter nowoczesnych technologii: sztuczna inteligencja, dając nowe możliwości w dziedzinie cyberoszustw, jednocześnie daje nowe narzędzia do zapobiegania im. Technologie i generują zagrożenia, i pozwalają z nimi walczyć.
– Z punktu widzenia firm technologicznych cyberbezpieczeństwo, to zarówno zagrożenie, jak i szansa. Zagrożenie, bo same mogą stać się celem wielopłaszczyznowego ataku. Szansa, ponieważ znajdą nowe zadania w obszarze zapobiegania takim atakom, co znowu będzie oznaczało konieczność budowania nowych kompetencji i opracowania nowych produktów. Rozpocznie się bezustanny wyścig pomiędzy hakerami, szukającymi luk w systemach, i broniącymi systemów specjalistami – mówił z kolei Nikodem Bończa Tomaszewski.