Według niego, ten proces należy rozpatrywać również w kontekście międzynarodowej konkurencji o know-how w dziedzinie cyberbezpieczeństwa. Wskazał strategie takich państwa, jak Finlandia, które z pełną premedytacją inwestują w edukację oraz w... obronność.
Rozwój kompetencji w przyszłościowych dziedzinach może być, zdaniem szefa Exatela, tym ważniejszy, że rozwój sztucznej inteligencji spowoduje wypchnięcie z rynku pracy licznej rzeszy osób zatrudnionych w zawodach łatwo zastępowalnych przez algorytmy (temat nie został w dyskusji rozwinięty, ale widać było, że nie wszyscy zgadzają się z tą tezą).
Jak wspominaliśmy wyżej, jednym z czynników pogłębiających obawy o bezpieczeństwo systemów informatycznych jest wizja rozwoju Internetu Rzeczy – miliardów nowych zakończeń sieci.
– W Instytucie Łączności to właśnie identyfikujemy jako jedne z największych wyzwań dla bezpieczeństwa sieci nowych generacji. Będzie to jeden z głównych czynników konieczności wypracowania nowych technik badawczych bezpieczeństwa sieciowego – powiedział Jerzy Żurek.
– Z tego właśnie powodu już kilka lat temu Samsung rozpoczął budowę platformy Knox, która ma zabezpieczyć podłączone do sieci urządzenia konsumenckie – dzisiaj przede wszystkim smartfony – mówił Tomasz Chomicki. – Rośnie liczba domowych urządzeń podłączanych do internetu dlatego rośnie również potrzeba zabezpieczania przed infiltracją domowych sieci. Istotne jest przyjmowanie wspólnych standardów bezpieczeństwa (uczestniczymy w opracowaniu i aktualizacji takiego kodeksu dla urządzeń mobilnych) oraz stałe edukowane użytkowników. Ponadto Samsung, w ramach inkubowania innowacji, wspiera różnego typu start-upy, pośród których wiele rozwija właśnie rozwiązania z zakresu cyberbezpieczeństwa.
– Jeżeli zabezpieczymy się na poziomie sieci, to łatwiej będzie zabezpieczyć się na poziomie systemów. To ważne w kontekście pojawienie się technologii telekomunikacyjnych nowych generacji. Trzeba będzie zapewnić bezpieczeństwo urządzeń telekomunikacyjnych na poziomie urządzeń i oprogramowania. Będzie to ogromne wyzwanie, wymagające współdziałania wielu stron – mówił szef Instytutu Łączności.
Krzysztof Silicki zauważył, że taka współpraca może być jedynym remedium na chroniczny brak zasobów po stronie instytucji, na których będzie ciążyła odpowiedzialność za stworzenie bezpiecznego ekosystemu teleinformatycznego.
Jerzy Żurek dodał, że Polska ma potencjał do rozwoju własnych rozwiązań z dziedziny cyberbezpieczeństwa, na przykład urządzeń sieciowych, które powstając od początku do końca w kraju zapewnią bezdyskusyjną integralnośc opartych na nich krajowych systemów teleinformatycznych.