– Jakiej wielkości są to podmioty?
– Koncentrujemy się na średnich i dużych przedsiębiorstwach z sektora prywatnego. Dla mniejszych firm mamy własna ofertę cloudową e24cloud.com.
– Co z segmentem public?
– Jak tylko będą interesujące przetargi, gdzie znaczenia ma jakość, a nie tylko cena, to na pewno chętnie w nich wystartujemy.
– Macie klientów spoza Polski?
– To jest niewielka grupa, może 3-4 proc. całości. Znaczenie lokalnych rynków kolokacyjnych/cloud computingu będzie rosło wraz z wdrażaniem rozporządzenia o ochronie danych osobowych RODO. W Polsce sprzyjają im też zalecenia Komisji Nadzoru Finansowego odnośnie bankowych systemów teleinformatycznych.
– Wysokie koszty budowy DC2, poziom usług, jakie chcecie zapewnić sugerują pozycjonowanie usług DC2 na „górnej półce cenowej”.
– Otóż nie. Nasz strategia jest inna i po prawdzie musi być inna. Musimy przyłożyć wiele starań aby przyciągnąć z Warszawy duże i średnie przedsiębiorstwa, na których nam zależy. Dlatego proponujemy unikalny poziom usług na bardzo atrakcyjnym poziomie cenowym.
– Jak atrakcyjnym?
– Jesteśmy w stanie zaoferować ceny nawet o 20 proc. niższe, niż dzisiaj płacą klienci. Strategia zdaje się skuteczna. Musimy jeszcze popracować nad świadomością wagi poziomu certyfikacji DC2, jakiego nie ma żaden inny ośrodek w Polsce. Trzy ośrodki mają certyfikację o klasę niżej, niż my Beyond.pl DC2 i to według zasad bardziej liberalnej organizacji certyfikującej.
– A co z odległością od Warszawy, gdzie mieszczą się siedziby większości największych firm w Polsce?
– Lokalizacja data center wobec siedziby nie ma znaczenia dla firm, które kupują usługi w chmurze. Rzeczywiście ma dla firm zainteresowanych tradycyjną kolokacją. Choć i ten punkt widzenia się zmienia.