Model transakcji wieżowych często zakłada pozostawienie znaczącego (jeżeli nie kontrolnego) pakietu udziałów przy MNO, lub wyłączenie z transakcji kluczowych lokalizacji sieciowych. Grupa Cyfrowego Polsatu zdecydowała się na model radykalny i zbyła prawie wszystko.
Tylko sieć rdzeniowa Polkomtela wraz ze wszystkimi częstotliwościami służącymi do świadczenia klientom w Polsce usług w technologii 5G, jak również w technologiach 2G/3G/LTE, pozostanie w jego posiadaniu, co daje kontrolę nad kluczowymi aktywami i nad transmisją w sieci.
Umowa przewiduje, że w dniu zamknięcia transakcji Polkomtel, Aero 2 i Polkomtel Infrastruktura zawrą m.in.: ramową umowę o świadczenie usług wraz z umową SLA, na podstawie których PI będzie przez 25 lat świadczył na rzecz Polkomtel i Aero 2 usługi w oparciu o posiadaną infrastrukturę telekomunikacyjną. Umowa może być przedłużana o kolejne 15-letnie okresy.
Cellnex za udziały Polkomtel Infrastruktura zapłaci równowartość ok. 1,6 mld euro. Zobowiązał się też do zainwestowania kwoty do 600 mln euro w budowę 1 500 nowych stacji bazowych do 2030 r. Cyfrowy Polsat poinformował, że sam sprzeda ok. 74,98 proc. kapitału zakładowego PI za 5,3 mld zł, oraz że Polkomtel zobowiązał się sprzedać ok. 25,01 proc. kapitału PI – za 1,77 mld zł.
Przypomnijmy, że jesienią ub.r. Cellnex ogłosił wartą ok. 800 mln euro transakcję przejęcia 60 proc. udziałów w spółce, która ma być właścicielem ok. 7 tys. wież i masztów telekomunikacyjnych P4, operatora sieci Play. W tej transakcji Hiszpanie zobowiązali się do zainwestowania w ciągu 10 lat 400 mln euro w budowę co najmniej 1 500 obiektów na potrzeby Playa.
Z racji formuły sprzedaży aktywów należy sądzić, że Play (Iliad) będzie miał większy wpływ niż Polkomtel na spółkę infrastrukturalną, z której usług będzie korzystał, co także musiało mieć wpływ na wycenę. W obu transakcjach mowa o ok. 7 tys. obiektów, chociaż w przypadku Polkomtela jest więcej wież, które lepiej nadają się do współdzielenia w przyszłości. O ile w przypadku Polkomtela sprzedawana jest cała sieć radiodostępu i dosyłu, o tyle – wedle naszych informacji – w przypadku Playa mowa jest wyłącznie – klasycznie – o wieżach i masztach nawet bez zasilania. Mimo większej masy infrastruktury urządzenia aktywne osiągają niższą wycenę, ponieważ mają 3-4-krotnie krótszy czas życia, co dla nabywcy oznacza wyższe inwestycje odtworzeniowe w przyszłości. Na ustaloną wycenę aktywów sieciowych z pewnością wpływ mają także warunki umów serwisowych – nie wiemy, jakie kwoty czynszu i opłat za usługi wynegocjowały obie spółki, która wolała np. niższy przychód ze sprzedaży infrastruktury, ale dzięki temu także atrakcyjniejsze opłaty za korzystanie z niej w przyszłości.