Struktura kapitału wskazuje również na niski poziom inwestycji w sprzęt telekomunikacyjny i informacyjny.
– W kontekście gospodarki Polski pokazujemy, że konieczne jest w szczególności zwiększenie udziału inwestycji (zarówno publicznych, jak i prywatnych) w nowoczesne technologie informatyczno-komunikacyjne, co pozwoli na zmniejszenie dystansu, który dzieli gospodarkę Polski od innych gospodarek UE pod względem cyfryzacji. Inwestycje często trwają wiele lat, a zatem te dzisiejsze przekładają się na wzrost gospodarczy w przyszłości – przekonuje cytowany w komunikacie dr hab. Jan Hagemejer, współautor raportu.
W podsumowaniu raportu czytamy m.in.:
Wyniki analizy struktury oraz determinant inwestycji w Polsce na tle pozostałych krajów UE z jednej strony potwierdzają, że Polska przez ostatnie trzy dekady dokonała ogromnego skoku rozwojowego, który pozwolił w znaczący sposób zmniejszyć dystans gospodarczy od zaawansowanych krajów Zachodu, z drugiej jednak strony wskazują na utrzymujący się względnie niski poziom kapitału na zatrudnionego, a także relatywnie niekorzystną jego strukturę. Inwestycje w Polsce w większym stopniu niż za granicą oparte są na działalności sektora publicznego, a ponadto udział wysokich technologii (w tym wydatki na sprzęt informatyczny i telekomunikacyjny, a także na wartości niematerialne i prawne) jest niższy niż w krajach o podobnej sytuacji gospodarczej.
Ważnym czynnikiem jest struktura gospodarki – w Polsce duży jej udział stanowią sektory, w których inwestycje są niskie, a jednocześnie podobnie niski jest poziom produktywności. Te czynniki fundamentalne tłumaczą jedynie część długookresowej różnicy w poziomie inwestycji między Polską a pozostałymi krajami UE. W ostatnich latach ta różnica jeszcze się zwiększyła, co świadczy o znacznie ograniczonym zainteresowaniu działalnością inwestycyjną w Polsce pomimo szeregu czynników, które powinny wpłynąć na nią pozytywnie, w tym relatywnie dobrego klimatu inwestycyjnego w UE do 2019 r. Ten spadek inwestycji od 2014 r. sprawia, że poziom kapitału na zatrudnionego będzie czynnikiem hamującym wzrost produktywności także w okresie odbudowy działalności gospodarczej po epidemii COVID-19.
Istnieje też niewykorzystany potencjał wzrostu związany ze zwiększeniem inwestycji prywatnych i inwestycji w projekty nakierowane na wzrost produktywności oraz wzrost innowacyjności gospodarki. Jednocześnie, wraz ze znaczącą poprawą infrastruktury finansowanej ze środków publicznych, korzyści z dalszych inwestycji infrastrukturalnych sektora publicznego wydają się ograniczone. Oczywistym wyjątkiem od tej reguły są obszary związane np. z transformacją energetyczną gospodarki czy inwestycje w cyfryzację społeczeństwa i biznesu oraz infrastrukturę telekomunikacyjną, gdzie obiektywne wskaźniki plasują Polskę poniżej przeciętnych wskaźników dla UE.
oprac. s.k.
Czytaj także: Raport CASE: Inwestycje i ich determinanty a wzrost gospodarczy Polski w długim okresie