Taka przynajmniej jest intencja rządu, który otwiera do tego drogę nowelizacją prawa poprzez kolejną ustawę antykryzysową. Argumentem do odwołania aukcji jest zachwianie jej prawnymi podstawami oraz chęć wpisań doń zobowiązań związanych z gorącym tematem cyberbezpieczeństwa sieciowego. To nie jedyne zmiany w przepisach telekomunikacyjnych, których niekoniecznie moglibyśmy się spodziewać w ustawie antykryzysowej. ISP będą zobowiązani do podtrzymania ciągłości usług przy zmianie dostawcy. Niespodziewania zmieniają się także przepisy związane z powoływaniem Prezesa UKE.
– Prezes UKE unieważnia z urzędu przetarg, aukcję albo konkurs w przypadku, gdy projekt rozstrzygnięcia decyzji w sprawie rezerwacji częstotliwości opublikowany wraz z ogłoszeniem o przetargu, aukcji albo konkursie i dokumentacją przetargu, aukcji albo konkursu nie zawiera wszystkich elementów, o których mowa w art. 115 ust. 1. – stanowi jedna poprawek do Prawa telekomunikacyjnego (Pt), jakie zawiera projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w zakresie działań osłonowych w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 zwanej potocznie Tarczą Antykryzysową 3.0.
Na mocy tej samej ustawy, art. 115 Pt – który określa elementy, jakie obligatoryjnie zawiera decyzja o rezerwacji częstotliwości radiowej (m.in. zakres, termin, beneficjent, obszar terytorialny itp.) – uzupełniony zostaje o „wymagania dotyczące bezpieczeństwa i integralności infrastruktury telekomunikacyjnej i usług.” Wymagania te zostaną ustalone przez Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej na podstawie wytycznych Europejskiej Agencji do spraw Bezpieczeństwa Sieci i Informacji (ENISA) w porozumieniu z Kolegium ds. Cyberbezpieczeństwa. Ponieważ projekty decyzji rezerwacyjnych w dokumentacji trwającego obecnie postępowania selekcyjnego na częstotliwości z zakresu 3400-3800 MHz nie zawierają wymagań dotyczących bezpieczeństwa sieci, co zdaje się oznaczać konieczność anulowania postępowania, ponieważ Prezes UKE na mocy zapisów Tarczy winien to zrobić „niezwłocznie”.
To dosyć zaskakujący zwrot sytuacji, ponieważ w ubiegłym tygodniu spodziewaliśmy się w Tarczy raczej poprawek, które właśnie pozwolą na kontynuowanie postępowania aukcyjnego zamrożonego przez Prezesa UKE w połowie miesiąca w związku z zawieszeniem biegu spraw sądowych i administracyjnych w kraju przez pierwszą ustawę antykowidową. Tarcza Antykryzyowa 3.0, co prawda, anuluje to zamrożenie biegu spraw sądowo-administracyjnych, ale to zdaje się nie mieć już znaczenia dla aukcji 5G wobec wyraźnej intencji anulowania tego postępowania.
Z samej treści projektu Tarczy Antykryzyowej 3.0 widać chęć zaadresowania w procedurach selekcji częstotliwości radiowych mechanizmu kontroli cyberbezpieczeństwa sieci telekomunikacyjnych, co jest obecnie gorącym tematem. Prace nad tymi zmianami w bólach toczą się od wielu miesięcy, ponieważ tłem jest globalna polityka i napięcie pomiędzy Chinami a USA oraz chęć administracji amerykańskiej do wyrugowania z rynku chińskich producentów technologii (głównie Huaweia) przy zmiennej i niejednoznacznej postawie Unii Europejskiej.
Trwa batalia o nowe przepisy, co relacjonowaliśmy w ubiegłym tygodniu, a ostatecznie sprawa może się odbić także na trwającej aukcji 5G. Jeżeli postępowanie rzeczywiście zostanie zorganizowane na nowo, to możemy się spodziewać ostrych sporów o treść nowej dokumentacji konkursowej. W tym kontekście warto także przypomnieć, że po miesiącach wakatów obsadzone zostało stanowisko pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa, którym został minister cyfryzacji Marek Zagórski. Zgodnie z obecnymi kierunkami legislacji, to właśnie pełnomocnik rządu będzie odgrywał kluczową rolę w systemie kontroli, który może determinować dostawy sprzętu do polskich sieci mobilnych.