Według Audytela, pakietyzacja to narzędzie, które operatorzy będą ciągle chętnie wykorzystywać. – W ten sposób bowiem czasem nawet strata klientów nie musi oznaczać spadku przychodów. Zwiększając liczbę RGU (usług) sprzedawanych na jednego klienta i odpowiednio je pakietyzując, można jeszcze dużo ugrać – podkreśla Grzegorz Bernatek.
Nic nie zatrzyma konsolidacji
Spodziewa się on też, mimo fiaska przejęcia Multimediów przez UPC, wzrostu presji konsolidacyjnej. – Zarówno Multimedia, jak i UPC mogą w przyszłości być celem akwizycji. Przejmującym może być np. T-Mobile, który zapowiada wejście na rynek stacjonarny przez umowę z Orange, ale wydaje się, że nie musi być to dla niego rozwiązanie docelowe i optymalne. Naturalnie może być więc zainteresowany tymi sieciami – mówi Grzegorz Bernatek, choć zastrzega, że scenariusz w przyszłości może być całkiem inny.
Jego zdaniem, polski rynek będzie ewoluował w podobnym kierunku, jak to ma miejsce w innych krajach, gdzie jest 4-5 operatorów ogólnokrajowych oferujących pełne portfolio usług (mobilne stacjonarne, telewizja). A dziś np. Playowi, T-Mobile i Polkomtelowi brakuje ramienia stacjonarnego, by na równi konkurować z Orange. Ta ostania firma rozwiąże ten problem dzięki przejęciu Netii przez Cyfrowy Polsat. Słabością kablówek (np. UPC) są natomiast usługi mobilne.
Celem akwizycji mogą się stawać też operatorzy lokalni. Ci przez lata umacniali swą pozycję szczególnie na rynku internetowym i Audytel szacuje ich udział w wolumenie sprzedanych usług dostępu do internetu na 30 proc. To dużo, zważywszy, że rynkowi ton nadają coraz bardziej zintegrowani pionowo duzi operatorzy (szczególnie ci świadczący usługi mobilne) – wartość ich przychodów stanowi 54 proc. całego rynku.
Firma doradcza szacuje, że ogółem operatorzy w Polsce sprzedają obecnie około 7,3 mln łączy szerokopasmowych, z czego 1,5 mln to usługi o jakości słabej jak na dzisiejsze uwarunkowania (sieci radiowe, Wimax, analogowe sieci kablowe). Do pewnego stopnia będą one zastępowane łączami światłowodowymi czy LTE, a w przyszłości może 5G.
Audytel obliczył, że na koniec 2017 r. w Polsce było około 835 tys. łączy FTTH (wzrost o 60 proc. W stosunku do 2016 r.) i przewiduje, że w najbliższych latach w wyniku nowych inwestycji czy modernizacji sieci powstanie 7 mln dostępowych łączy FTTH. Zdaniem Grzegorza Bernatka problemem jednak może być monetyzacja tych inwestycji. – Spodziewamy się, że zapełnienie tych sieci może sięgać 30 proc., co będzie wynikiem niezadowalającym dla większości operatorów, którzy chcieliby osiągnąć poziom co najmniej 50 proc. A w przyszłości pojawi się kolejne pytanie, czy 5G zahamuje popyt na łącza światłowodowe – mówi Grzegorz Bernatek.
Według niego, rynek telekomunikacyjny dziś jest na krawędzi bardzo istotnego przeobrażania. Coraz większego znaczenia nabierają treści wideo dostępne przez sieć, często bezpośrednio od producentów, a także różnorodne usługi dodane. Nie pomaga to operatorom działającym w tradycyjnym modelu, tzn. inwestującym w infrastrukturę dostępową. Ci muszą aktualizować swe strategie. Nie bez kozery Audytel swemu opracowaniu nadał tytuł: „W poszukiwaniu nowych źródeł przychodów”.