Związek Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP) ocenia, że komunikacja marketingowa kierowana do konsumentów o oferowanych technologiach nie zawsze jest rzetelna.
Według ZPP, w przypadku nowoczesnej infrastruktury telekomunikacyjnej opiera się ona niekiedy na sugerowaniu, niezgodnie z prawdą, że oferowana usługa wykorzystuje światłowód. A taka nieuczciwa praktyka operatorów nie tylko może psuć rynek i odbijać się na jakości oferowanych usług, ale także wpłynąć negatywnie na poziom i zasięg inwestycji.
– Na problem uwrażliwia Europejska Rada FTTH, która ostrzega, że wszelkie podróbki oferowanego „światłowodu do domu” (fiber-to-the-home), kryjące się pod niektórymi reklamami firm, żerują na braku świadomości konsumentów. W Polsce jest to o tyle istotne, że jesteśmy jako kraj jednym z największych placów budowy infrastruktury szerokopasmowej, także w przededniu wdrożenia 5G. Szybkim zmianom technologicznym, jak i szerokim inwestycjom towarzyszy w sposób naturalny wyścig marketingowy. Klientom nietrudno spotkać oferty powołujące się na „dostęp światłowodowy” czy quasi 5G – zwraca uwagę ZPP.
W jaki sposób można uchronić konsumentów przed nieuczciwymi informacjami, jak odróżniać prawdę od fałszu? ZPP wskazuje, że państwa stosują różne modele, niektóre wprowadzają do porządku prawnego definicje technologii, wskutek czego takie „podróbki” są z mocy prawa zwalczane. Dużą rolę mogą odegrać też kampanie informacyjne i edukacja konsumencka.
ZPP zapowiada, że w gronie eksperckim będzie przyglądać się temu zjawisku. Jednak w bieżący monitoring przejrzystości informacji kierowanych do konsumentów, zaangażować powinny się również instytucje odpowiedzialne za cyfryzację i technologię, a także organizacje konsumenckie.
Na rynku w ostatnim czasie kontrowersje budziły kampania 5G-Ready Playa i światłowodu do domu UPC.