Policjanci ze świętochłowickiej komendy zatrzymali dwóch złodziei. Mężczyźni w wieku 36 i 41 lat próbowali ukraść przewody telekomunikacyjne ze studzienki na terenie Świętochłowic. Plan jednak nie wypalił.
Jak informuje policja, do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek. W nocy przed godziną 3.00 mundurowi ze świętochłowickiej komendy pojechali do dzielnicy Piaśniki w związku z otwarciem przez nieznaną osobę studzienki telekomunikacyjnej. Podczas przejazdu ulicą Chorzowską, przy koszach na śmieci zauważyli dwóch podejrzanie zachowujących się mężczyzn. Jeden z nich na widok policyjnego radiowozu próbował ukryć jakiś przedmiot. Mundurowi postanowili ich wylegitymować. Okazali się nimi dwaj mieszkańcy Chorzowa.
Obaj twierdzili, że zbierają surowce wtórne. Jednak, mundurowi nie dali się zwieść. Pod jednym z pojemników na odpady znaleźli ręczną piłę owiniętą w bluzę, a w jego wnętrzu robocze rękawice. W otwartej studzience był zaś przecięty kabel telekomunikacyjny, a obok niej metalowy pręt. Po chwili wyszło na jaw, że to mężczyźni otworzyli studzienkę i próbowali ukraść z niej przewody.
Zatrzymani trafili do policyjnej celi. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyznom zarzutu usiłowania kradzieży. Grozi im do 5 lat za kratami. Jednak kara dla 36-latka może być podwyższona nawet o połowę, bowiem dopuścił się przestępstwa w warunkach tzw. recydywy. Na wniosek śledczych prokurator zastosował wobec chorzowian policyjny dozór.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Niewykluczone, że mężczyźni dopuścili się podobnych przestępstw na terenie Świętochłowic oraz w sąsiednich miastach. Sprawdzać to będą policjanci z Wydziału Kryminalnego świętochłowickiej komendy.