Policjanci z posterunku w Prochowicach (woj. dolnośląskie) zatrzymali 33-latka, który od kilku miesięcy kradł kable telekomunikacyjne. Ze skradzionych przewodów wytapiał miedź, którą sprzedawał na skupie złomu. Łączne straty powstałe w wyniku uszkodzenia sieci oszacowano na kwotę blisko 10 tys. zł. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Od listopada 2022 r. na terenie gminy Prochowice (pow. legnicki) odnotowano przypadki kradzieży kabli telekomunikacyjnych. Sprawca działał pod osłoną nocy, odcinał kabel od sieci i kradł kilkudziesięciometrowe odcinki przewodów. Sprawą zajął się dzielnicowy, który przeglądał nagrania z kamer monitoringu oraz zbierał wszelkie informacje, które mogły okazać się pomocne w zatrzymaniu przestępcy.
W końcu sprawca został wytypowany, a policjant udał się w miejsce, gdzie miał przebywać złodziej kabli. Funkcjonariusz zastał w pomieszczeniu gospodarczym kompletnie zaskoczonego sprawcę, który w tym momencie wytapiał skradzione kable. Podczas jego przeszukania, dzielnicowi ujawnili przy nim kilka działek metamfetaminy.
Zatrzymany to 33-letni mieszkaniec Prochowic. W toku prowadzonych czynności wyszło na jaw, że sprawca wytapiał ze skradzionych kabli miedź, którą sprzedawał na skupie złomu. Mężczyzna został już przesłuchany i usłyszał zarzuty. Łączne straty powstałe w wyniku uszkodzenia sieci oszacowano na kwotę blisko 10 tys. złotych. Podejrzanemu grozi do 5 lat pozbawienia wolności.