- wymóg, żeby zainstalować 400 m nowych szachtów i koryt kablowych o wymiarach 40x50x100 mm w celu wprowadzenia jednego kabla Ø12mm. Po jakimś czasie, okazało się, że w tych szachtach znalazła się instalacja do monitorowania miejsc parkingowych;
- określenia spawania światłowodów, jako pożarowo niebezpiecznych (!) z wymogiem prowadzenia nadzoru i zabezpieczenia p-poż;
- obciążanie wykonawców prac kosztami oddelegowania 3-4 osobowej, dodatkowej, ochrony w trakcie prowadzenia prac instalacyjnych;
- wymóg dokonania przeliczenia statyki ścian i stropów dla dwóch przewiertów Ø10mm,
- wymóg uzupełnienia uszczelnień p-poż po zakończeniu prac wraz z kontrolą całości obiektu i potwierdzeniem przeglądu całości ze strony inspektora nadzoru, co de facto oznacza darmowy przegląd i uzupełnienie uszczelnień p-poż na koszt ISP;
- żądanie od operatora starającego się o dostęp przedstawienia polisy OC na kwotę o rząd wielkości większą niż wartość prowadzonych prac (żądanie polisy OC na 10 mln zł skutecznie wyklucza większość potencjalnych dostawców).
ODPOWIEDŹ: Właściciele budynków zapraszani do rozmów w sprawie dostępu telekomunikacyjnego i negocjacji często „gubią” e-maile oraz pocztę z pismami wzywającymi do podjęcia rozmów. Podobnie i potem – w postępowaniu przed UKE – pisma „giną” i włącza się machina gry na czas.
ODPOWIEDŹ: Wielorodzinne obiekty mieszkalne mają obecnie po wielokroć wyższy standard wykończenia niż biurowce klasy A.
ODPOWIEDŹ: Nie znam przypadku, żeby jakiś operator chciał budować sieć HFC czy DSL na budynku komercyjnym i stawiać tam modemy przeznaczone dla konsumentów, w sytuacji gdy w budynku istnieje sieć światłowodowa.
ODPOWIEDŹ: Położenie np. jednego kabla szybkiego dostępu Ø12mm nie ogranicza znacząco pojemności szachtów, które mają istotnie większe rozmiary. Kwestia zapełniania szachtów została już poruszona, a tendencja jest odwrotna od cytowanej: to właściciele budynków (zwykle bez żadnych uzgodnień) zajmują dla swoich potrzeb szachty i koryta wybudowanie przez operatorów.
Reasumując... Część „operatorów budynkowych” wychodzi z założenia, że ich działalność nie podlega obowiązkowi zgłoszenia do UKE. W praktyce więc prowadzą ją bez należytego umocowania prawnego. Tym bardziej nie ma ani faktycznych przesłanek, ani zgody środowiska ISP na wyłączenie budynków komercyjnych spod przepisów megaustawy.
Usługi telekomunikacyjne są takim samym medium jak inne usługi niezbędne do funkcjonowania budynku i jego najemców. Nie ma racjonalnego powodu, żeby dostawcę wybranego medium, jakim jest telekomunikacja, traktować odrębnie i na innych zasadach niż dostawców pozostałych mediów. Argumenty przytoczone przez mec. Roberta Pawłowskiego reprezentują wyłącznie interesy właścicieli powierzchni komercyjnej, którzy pozostają w ścisłym związku z tzw. operatorami budynkowymi. Ci z kolei funkcjonują w wygodnych dla siebie realiach oderwanych od rzeczywistości rynkowej, wręcz prowadząc działalność wprost ograniczającą konkurencję.