Zaniepokojony resort cyfryzacji wydał komunikant o skali cyberzagrożeń

Ministerstwo Cyfryzacji opublikowało oficjalny komunikat dotyczący zagrożeń w cyberprzestrzeni. Informuje w nim, że minionej doby do zespołu CSIRT NASK, odpowiedzialnego m.in. za administrację samorządową, sektor przedsiębiorstw (z wyłączeniem infrastruktury krytycznej) oraz za zgłoszenia od osób fizycznych, trafiło 1790 zgłoszeń zagrożeń cyberbezpieczeństwa, spośród których zidentyfikowano 389 nowych incydentów cyberbezpieczeństwa, które są obsługiwane przez CSIRT NASK. 

W ramach tych incydentów 17 z nich określono jako incydent w podmiocie publicznym, czyli incydent, który powoduje lub może spowodować obniżenie jakości lub przerwanie realizacji zadania publicznego realizowanego przez podmiot publiczny.

Ponadto CERT Polska wpisał aż 344 domeny na listę ostrzeżeń, czyli oszukańcze strony przede wszystkim wyłudzające dane i pieniądze Polaków.

Wzrost nasilenia ataków hakerskich obserwują też firmy zajmujące się cyberbepzpieczeństwem. Przykładowo  kwietniu 2024 r. eksperci WithSecure odnotowali aż 40 proc. więcej ataków ransomware niż w tym samym miesiącu w roku 2022. Znacznie wzrosła liczba cyberataków sponsorowanych przez Chiny i Rosję. W 38 proc.  przypadków wykorzystywały one luki typu zero-day. Pozwoliło to hakerom uniknąć wykrycia przez systemy ochronne.

Z kolei firma Check Point Software Technologies zauważa, ze  Polska – z kraju o stosunkowo niskim wskaźniku zagrożenia – stała się jednym z najczęściej atakowanych krajów w Europie – ostrzegają eksperci firmy . Liczba cyberataków wzrosła aż o 100 proc.c od stycznia 2024 r.

Co tydzień polskie organizacje są atakowane średnio 1700 razy, podczas gdy na Węgrzech 1390 razy, w Niemczech 1011 razy, a na Łotwie 660 razy. W samych Czechach instytucje muszą odeprzeć niemal 2000 ataków tygodniowo – wynika z najnowszych danych firmy Check Point Software Technologies (koniec maja 2024 r.).