Telefoniczne, zarejestrowane karty pre-paid znalazły się na liście towarów, którymi nie wolno handlować na Allegro (tzw. towary zakazane).
Kilka miesięcy temu media opisywały przypadki, że w odpowiedzi na wprowadzenie przez ustawę antyterrorystyczną wymogu rejestracji kart SIM w Polsce powstał „czarny rynek” rejestrowanych kart.Karty takie zaczęły być oferowane w sieci za około 20 zł.
Co ciekawe, taki handel nie jest zakazany przez prawo. Nie ma również w tzw. ustawie antyterrorystycznej określonego limitu, ile kart SIM może zarejestrować jedna osoba. Dlatego też w sieci najczęściej oferowane były karty, których oficjalnym właścicielem była osoba, która ją sprzedawała.
W tej sprawie zabrał głos szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, przekonując, że może to się wiązać z ryzykiem, bo przecież nie wiadomo, kto kupuje kartę i dlaczego takiej osobie zależy na anonimowości.
– Osoby sprzedające w internecie zarejestrowane karty SIM narażają się na odpowiedzialność prawną, gdyby karty zostały użyte do popełnienia przestępstwa – ostrzegał w końcu sierpnia Mariusz Błaszczak, minister spraw wewnętrznych i administracji.
Obrót większością towarów z listy zakazanej Allegro jest nielegalna lub reglamentowana z tytułu ogólnych przepisów prawa. Niektórych jednak to nie dotyczy, a zakaz jest inicjatywą właściciela platformy handlowej.