– Jesteśmy gotowi na 5G. To narzędzie konieczne, które pomoże nam w sposób jak najbardziej efektywny budować gospodarkę opartą na danych – mówił minister Marek Zagórski, odpowiedzialny w KPRM za cyfryzację. Podczas spotkania zadeklarował, że w połowie roku będzie można mówić o ogłoszeniu aukcji na sieć piątej generacji. – Nie przypuszczam, aby sama aukcja trwała długo, żebyśmy mówili o horyzoncie wykraczającym poza 2021 r. (jeśli chodzi o jej zakończenie) – dodawał minister.
Poinformował też, że projekt ustawy o cyberbezpieczeństwie w przyszłym tygodniu powinien już trafić na Komitet Stały Rady Ministrów.
Według niego, już po przyjęciu przez rząd, kiedy kształt projektu będzie w zarysie znany, Prezes UKE powinien zacząć konsultacje publiczne przed aukcją na 5G, a nowa aukcja na 5G mogłaby być rozpisana w połowie roku. Zagórski przypomniał, że konieczna jest daleko posunięta spójność między ustawą, a warunkami aukcji.
Zagórski, pytany o to, czy w Polsce uda się zbudować sieć 5G bez chińskich producentów sprzętu i oprogramowania, ocenił, że na pewno można to zrobić w oparciu o technologie, chociażby producentów europejskich.
Jego zdaniem, pojawiające się zarzuty, że ustawowe wykluczenie z 5G jednego chińskiego dostawcy, spowoduje znacznie wyższe koszty budowy „to jakieś działanie marketingowe”. – Nawet jak jednego, czy drugiego dostawcę trzeba będzie wykluczyć z powodów bezpieczeństwa, to opowieści, że spowoduje to wielkie straty, można włożyć między bajki – stwierdził minister.
Według niego, wstępnie uzgodniono z Exatelem, Polskim Funduszem Rozwoju i czterema zainteresowanymi telekomami, powołanie operatora hurtowego w paśmie 700 MHz, by optymalnie je zagospodarować dla technologii 5G.
Zgodził się z tym prezes Exatela Nikodem Bończa-Tomaszewski podkreślając, że technologia 5G pozwala na współdzielenie infrastruktury między operatorów, stąd projekt wspólnej sieci hurtowej 700 MHz na cały kraj. Jego zdaniem, takie rozwiązanie obniży CAPEX i OPEX poszczególnych operatorów o połowę.
Prezes Związku Cyfrowa Polska Michał Kanownik wyraził opinię, że Polska na tle Europy nie jest opóźniona we wdrażaniu 5G, więc nie ma wielkiego pośpiechu. Bardziej niepokojące jest dla niego, że dyskusja nad ustawą o cyberbezpieczeństwie zaczyna być jałowa.