W perspektywie finansowej na lata 2021-2027 środki z UE na cyfryzację są rekordowe i wyniosą ok. 34 mld zł – przekonywał posłów z komisji cyfryzacji Marek Zagórski, sekretarz stanu w KPRM.
Zagórski przedstawiał posłom z Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii informację Ministra Cyfryzacji na temat założeń programu operacyjnego dotyczącego cyfryzacji w ramach nowej perspektywy finansowej Unii Europejskiej.
Minister wskazywał, że finansowanie zadań z obszaru cyfryzacji będzie pochodziło z czterech źródeł.
– Największym i najważniejszym z nich jest w tej chwili Krajowy Plan Odbudowy, ale oprócz tego następca Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa, ale też inicjatywa REACT EU, która uzupełni obecny program operacyjny Polska Cyfrowa, a także program Cyfrowa Europa – wymieniał.
– Jeśli chodzi o środki dotacyjne, które potencjalnie będą do dyspozycji na finansowanie zadań w obszarze cyfryzacji w tej perspektywie finansowej, to niezależnie od udziału w programie Cyfrowa Europa, możemy mówić o kwocie mniej więcej 34 mld zł, biorąc pod uwagę zmiany kursu złotego, z czego ok. 23 mld zł to będą środki w ramach KPO, ok. 9 mld zł to nowy POPC, plus do tego trzeba doliczyć ok. 1 mld zł przeznaczonych na e-kompetencje w ramach następcy Programu Wiedza, Edukacja, Rozwój. No i REACT EU, tutaj mówimy o ponad miliardzie złotych środków, które będą przeznaczone na cyfryzację – podawał szacunki.
Podkreślił, że do priorytetowych celów, na których realizację będą wykorzystane te pieniądze, należą: rozwój infrastruktury sieciowej, czyli rozbudowa sieci światłowodowej oraz 5G, cyberbezpieczeństwo z centrami przetwarzania danych, cyfryzacja administracji i zwiększanie dostępności e-usług oraz e-zdrowie.
Według założeń, wydatki na cyfryzację służby zdrowia sięgną blisko 3,5 mld zł. Natomiast środki na infrastrukturę szerokopasmową wyniosą ze środków UE ok. 11 mld zł.
Jednym z priorytetów ma być zapewnienie łączności przewodowej lub bezprzewodowej trzem tysiącom miejscowości trwale wykluczonym cyfrowo.
– Mamy ok. 3 tys. miejscowości w Polsce, które nie mają ani dostępu przewodowego, ani bezprzewodowego do sieci. I chcemy tą interwencją ten problem rozwiązać albo poprzez zapewnienie łącza satelitarnego, albo jakiegokolwiek innego. Na to przeznaczymy odrębną pulę środków dla tych gmin, w których są takie miejscowości. Mówimy o takich miejscowościach, gdzie nie ma niczego: ani zasięgu sieci światłowodowej, ani miedzianej, ani zasięgu sieci komórkowej – mówił Marek Zagórski.
Zapewnił też, że polskie podmioty otrzymają wsparcie przy ubieganiu się o środki z programu Cyfrowa Europa.