Wystarczy skorzystać z dobrych wzorów

Zakładają one konkretne mierzalne wymagania i będą na bieżąco aktualizowane przy udziale środowiska branżowego.

Z kolei w Szwecji mamy przykład odwrotny – bez podania przyczyn planowano tam wykluczyć ZTE i Huawei z udziału w budowie sieci 5G, przy okazji rozpisywania aukcji, łamiąc przy tym rozliczne umowy zarówno międzynarodowe, jak i wywołując napięcie na linii Szwecja-Chiny. Poskutkowało to odwołaniami, przesunięciem aukcji i drastycznym pogorszeniem stosunków międzynarodowych. Finalnie nawet prezes Ericssona wstawił się za swoim największym konkurentem, powołując się na płynące z rywalizacji korzyści. A korzyści płynące z wykluczenia? Nie stwierdzono.

Polska również najwięcej skorzystałaby na międzynarodowej współpracy, zwłaszcza w obliczu potrzeby walki z ekonomicznymi skutkami pandemii. Warto zauważyć, że zarówno Unia Europejska, jak i kraje członkowskie szczególnie dbające o przyszłość swoich gospodarek i międzynarodową pozycję starają się utrzymać możliwość współpracy ze wszystkimi globalnymi partnerami – dobrym przykładem jest uzgodnione pod koniec ubiegłego roku porozumienie inwestycyjne zawarte między Chinami a UE, tzw. CAI (Comprehensive Agreement on Investment). Póki co, jesteśmy jeszcze na pozycji, w której możemy czerpać garściami ze światowych rozwiązań, bez względu na to, z którego końca globu pochodzą. Dlatego nie warto opowiadać się po jakiejkolwiek ze stron konfliktu, który w żaden sposób nas bezpośrednio nie dotyczy.

[tytuł od redakcji]

AUTOR

Rozpoczął swoją przygodę z cyberbezpieczeństwem na długo przedtem, zanim „zaczęło to być modne”. Od 22 lat tworzy i prowadzi specjalistyczne zespoły w firmach, takich jak Orange, Polkomtel, Vodafone i Staples Solutions. Był również szefem zespołu cyberbezpieczeństwa PwC w Europie Środkowo Wschodniej i doradzał polskim oraz międzynarodowym firmom energetycznym, telekomunikacyjnym, medialnym i finansowym. Obecne, w Huawei, odpowiada za cyberbezpieczeństwo w 28 krajach.