Mieszkańcy ulicy Mieszka I w Kielcach są zbulwersowani, w jakim stanie wykonawca światłowodu zostawił teren po zakończeniu prac. Twierdzą, że nie mogą się doprosić od Miejskiego Zarządu Dróg wyegzekwowania poprawek – informuje serwis kielce.naszemiasto.pl.
Mieszkańcy skarżą się, że firma, która budowała światłowód powinna była zostawić teren w takim stanie, jaki zastała rozpoczynając prace. Tak się jednak nie stało.
Nadmiar niezagęszczonej ziemi koparka rozgarnęła na drogę, która wcześniej pokryta była tłuczniem a teraz jest zabrudzona humusem. Ścięte (przeszkadzały w wykopie) drzewa i gałęzie oraz duże kamienie pozostawiono przy drodze i na okolicznych terenach zielonych. Wykonawca powinien oczyścić teren i wywieźć pozostałości. Ponadto powinien wyczyścić zabrudzony asfalt oraz kostkę przy ogrodzeniu hospicjum.
Wykonawca zniszczył też pas zieleni między chodnikiem i ogrodzeniem posesji, którą utrzymują mieszkańcy chociaż leży na terenie miejskim.
Drogowcy zapewniają, że droga nie została odebrana po pracach i dopilnują doprowadzenia jej do pierwotnego stanu.
– Na ulicy Mieszka I były prowadzone roboty związane z usuwaniem awarii światłowodu przez firmę zewnętrzną – mówi serwisowi Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. – Mamy zastrzeżenia odnośnie odtworzenia pasa drogowego po wykonanych robotach, co jest poparte stosowną dokumentacją zdjęciową. Pas drogowy nie został odebrany a wykonawca został zobligowany do przywrócenia ulicy do stanu poprzedniego – dodaje.
