‒ Nie udało się wypracować wspólnego stanowiska i wydać rekomendacji dla zasad kształtowania cen hurtowych w sieciach otwartych ‒ przyznał dzisiaj Jacek Oko, Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, podczas IV Konferencji Operatorów Hurtowych.
Nie mogąc uzyskać konsensusu powołanej dwa lata temu grupy roboczej, regulator ostatecznie zdecydował, że sam określi te warunki. Opublikował je wczoraj ‒ wraz z ogłoszeniem 4. konkursu KPO.
Zasady dotyczą ofert hurtowych obowiązujących w sieciach wybudowanych z publicznym dofinansowaniem w ramach programów POPC, KPO i FERC. Opracowanie oferty należy do operatora sieci, który następnie musi uzyskać akcept regulatora (jak obecnie). Beneficjent dotacji ma tutaj trzy drogi metodyczne:
- posłużyć się jak odnośnikiem rynkowymi stawkami obowiązującymi w Polsce,
- użyć jako odnośnika stawek z oferty regulowanej Orange Polska (na tzw. rynkach 3a/3b),
- przedstawić własną kalkulację kosztową.
Tak opracowaną ofertę UKE będzie weryfikować na tej samej podstawie, ale nie jest związany metodyką wybraną przez operatora tzn. może odnieść stawki opracowane na podstawie benchmarków europejskich do krajowej oferty regulowanej itd.
Operatorzy, którzy sami świadczą usługi detaliczne lub pozostają w związkach kapitałowych z detalicznymi dostawcami, zobowiązani będą ponadto do przeprowadzenia testu zawężania marży w celu wykazania, że nie dyskryminują cenowo podmiotów, które chcą kupić od nich dostęp hurtowy.
W zasadzie więc rynkowa praktyka ustalania cen w sieciach hurtowych nie ulega zmianie, chociaż teraz szczegółowo opisano zasady wyznaczania tych cen. Warto także zauważyć, że oficjalna metodyka ustalania cen hurtowych nie odnosi się do sytuacji na rynku detalicznym, chociaż działający na obu rynkach operatorzy wnioskowali, aby uwzględnić te zależności.