WSJ: Fuzja T-Mobile i Sprint zagrożona

Pracownicy Departamentu Sprawiedliwości poinformowali T-Mobile US i Sprint, że ogłoszona przez operatorów fuzja nie ma szansy na uzyskanie zgody w planowanej strukturze transakcji – twierdzi dziennik „The Wall Street Journal” powołując się na anonimowe źródła.

Warta 26 mld dolarów fuzja trzeciego i czwartego pod względem liczby obsługiwanych kart SIM operatorów komórkowych w USA budzi zastrzeżenia Departamentu Sprawiedliwości, bo może doprowadzić do ograniczenia konkurencji na rynku.

Ogłoszona w końcu kwietnia 2018 r. transakcja ma wielu przeciwników wśród amerykańskich operatorów, którzy twierdzą m.in., że przedstawiane przez firmy korzyści z połączenia są mocno przerysowane, a ponadto transakcja stanowi zagrożenie dla MVNO. Podnoszono też problem oczekiwanego wzrostu cen usług.

Transakcja ma polegać na wymianie akcji, a po jej zakończeniu Deutsche Telekom, główny Akcjonariusz T-Mobile US ma kontrolować 42 proc. akcji spółki oraz dziewięć z 14 miejsc w jej radzie nadzorczej. DT obsadzi też fotel prezesa rady. Japoński Softbank, główny akcjonariusz Sprint będzie posiadał 27 proc. akcji spółki oraz cztery miejsca w radzie nadzorczej, z których jedno zarezerwowane jest dla zarezerwowane jest dla założyciela japońskiej spółki Masayoshi Son. Prezesem firmy ma być dotychczasowy szef T-Mobile US John Legere.

Łączące się firmy twierdzą, że dzięki połączeniu będą w stanie konkurować z dwoma największymi graczami – Verizon i AT&T – oraz, że fuzja pozwoli im szybciej i taniej  zbudować sieć 5G niż gdyby to każdy z operatorów robił osobno. Inwestycje w budową sieci, w tym 5G w najbliższych trzech latach szacowane są na 40 mld dolarów.

W noszącym datę 15 kwietnia liście do Federalnej Komisji Łączności (FCC) Sprint stwierdza wprost, że „znajduje się w bardzo trudnej sytuacji, która tylko się pogarsza”. Firma nie ma dobrze rozwiniętej sieci i brakuje jej niskich częstotliwości co negatywnie wpływa na jakość usług. W efekcie firma traci klientów, co powoduje spadek przychodów i przepływów finansowych. Konsekwencją jest spadek zdolności do inwestowania i obsługi długu.