Dwaj najwięksi amerykańscy operatorzy zdecydowali się opóźnić zaplanowane na 5 grudnia uruchomienie sieci 5G w paśmie C, aby rozwiązać zgłaszane przez Federal Aviation Administration (FAA) obawy związane z bezpieczeństwem systemów pokładowych samolotów – informuje dziennik „The Wall Street Journal”.
Obaj amerykańscy operatorzy zapowiadają współpracę z FAA w celu rozwiania obaw dotyczących zakłóceń pracy kluczowych systemów bezpieczeństwa w kokpitach samolotów. AT&T oświadczyło, że na wniosek Departamentu Transportu USA, który nadzoruje FAA zgodziło się przesunąć termin uruchomienia sieci 5G w paśmie C do 5 stycznia 2022 r. Także Verizon zgodził się opóźnić o około miesiąc uruchomienie sieci wykorzystującej zdobyte w tegorocznej aukcji częstotliwości.
FAA i Federalna Komisja Łączności (FCC) we wspólnym oświadczeniu stwierdzili, że będę koordynować działania mające na celu to, by USA dotrzymywały kroku reszcie świata w uruchamiania sieci działających w technologii piątej generacji „bezpiecznie i bez zbędnych opóźnień”.
FAA we wtorek wydał ostrzeżenie dla producentów, operatorów i pilotów dotyczące potencjalnych zakłóceń przez sieci 5G działające w paśmie C wrażliwych elementów elektroniki samolotów. Steve Dickson, szef FAA zadeklarował, że agencja chce znaleźć rozwiązanie, które umożliwi bezpieczne dla lotnictwa funkcjonowanie sieci 5G.
FAA zaznacza, że choć branża lotnicza zgłasza od ponad roku obawy dotyczące wpływu 5G w paśmie C na bezpieczeństwo samolotów, to nie ma potwierdzonych doniesień o zakłóceniach systemów elektronicznych samolotów przez sieci 5G. Agencja zaleciła operatorom, by przygotowali się na to, ze ewentualne zakłócenia działania systemów pokładowych wymagać będą od telekomów działań łagodzących.