Minister cyfryzacji Anna Streżyńska zapowiada w rozmowie z tygodnikiem Wprost, że już w maju telefon komórkowy zastąpi plastikowy dowód osobisty. A kilka miesięcy później także prawo jazdy czy dowód rejestracyjny.
– To rozwiązanie dla wygodnych. Dzięki wykorzystaniu komórki, czyli narzędzia, które niemal wszyscy mamy w ręku, stanie się on kluczem do systemu rejestrów państwowych. Komórkę zawsze mamy przy sobie. Z powodzeniem będzie mogła zastąpić nie tylko tradycyjny plastikowy dowód, ale z czasem też inne dokumenty. Dzięki temu z domu będzie można wychodzić tylko z telefonem i kluczykami do auta. Policjant czy urzędnik dostanie dostęp do spersonalizowanych danych, takich jak np. PESEL, i w razie potrzeby będzie mógł zweryfikować naszą tożsamość. Proponowany przez nas system jest tak prosty, że będzie mógł być obsługiwany nie tylko za pomocą smarfonów, ale też telefonów komórkowych starszego typu – mówi Anna Streżyńska.
Tygodnikowi zdradza, że start rozwiązania jest wstępnie zaplanowany na 11 maja 2017 r.
Za swą porażkę uważa natomiast, że nie udało się na czas wykryć problemów związanych z pracami nad nowym systemem CEPiK. – To był projekt, którego realizację przejęliśmy od innych podmiotów. Zaskoczyło nas, że produkt, który generuje jedynie siedem nowych usług, jest tak skomplikowany i ma tylu interesariuszy. Realizując moduł centralny, nie wzięliśmy pod uwagę, że ich systemy ze sobą nie współpracują i brak było między nimi koordynacji. Kiedy się zorientowaliśmy, było za późno – mówi Anna Streżyńska.
Więcej w: Mobilny dowód na urodziny ministra (dostęp płatny)