Poste Italiane została głównym udziałowcem w Telecom Italia (TIM), największej włoskiej firmie telekomunikacyjnej po dokupieniu od Vivendi 15 proc. akcji. Wcześniej operator pocztowy przejał 9,81 proc. udziałów telekomu, co oznacza, że po sfinalizowaniu zakupu od Vivendi będzie posiadać 24,8 proc. akcji zwykłych i 17,8 proc. kapitału zakładowego.
Vicendi za 15 proc. akcji otrzyma 684 mln euro, które zostaną sfinansowane gotówką.
Spółka pocztowa, która obsługuje największą włoską sieć infrastruktury usługowej, pozostanie poniżej progu własności wynoszącego 25 proc. Jeśli go osiągnie, będzie musiała złożyć ofertę nabycia reszty Telecom Italia zgodnie z włoskim prawem.
Poste Italiane podkreśla, że transakcja stanowi strategiczną inwestycję, przeprowadzoną w celu odgrywania roli długoterminowego udziałowca i długoterminowego wspierania konsolidacji włoskiego rynku telekomunikacyjnego.
Włoskie media komentując transakcję wyrażają nadzieję, że odwróci to trendy na włoskim rynku telekomunikacyjnym. Jak zauważa "Corriere della Serra", w latach 2010–2023 obroty krajowej branży telekomunikacyjnej spadły o 35 proc. z 41,9 mdl euro do 27,2 mld euro, przy czym załamanie telefonii komórkowej (- 47 proc.) nastąpiło z powodu wojny cenowej między operatorami. Zatrudnienie w tym sektorze spadło o 30 proc., co oznacza redukcję około 40 tys. miejsc pracy. Swoją rolę miał odegrać w tym Iliad, oferując bardzo niskie ceny, aby zdobyć udziały i rozpoczynając na nowo wojnę cenową, która doprowadziła do tego, że Włochy miały najniższe koszty w Europie, jeśli chodzi o korzystnie z telefonii komórkowej i stacjonarnej.
Iliad ostatecznie miał objąć udziały w TIM, w co miał się włączyć brytyjski fundusz CVC, ale wraz z wejściem na scenę Poste Italiane taki scenariusz staje się mniej prawdopodobny.
Po zaangażowaniu w TIM Poste spodziewa się licznych synergii z byłym monopolistą telefonicznym.