Andrzej Kozłowski, prezes Emitel SA w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl skomentował kwestię wyzwań dla rynku telewizyjnego, które wiążą się ze zmianą standardu nadawania naziemnej telewizji cyfrowej na DVB-T2, 5G oraz refarmingiem, czyli migracją i zwolnieniem pasma 700 MHz dotychczas zajmowanego przez telewizję.
Jeżeli chodzi o refarming, prezes Emitela stwierdził, że: "W zasadzie od strony regulacyjnej wszystkie karty leżą już na stole. Ostatnim krokiem była publikacja przez Urząd Komunikacji Elektronicznej docelowego planu kanałowego multipleksów oraz planowanych zmian decyzji rezerwacyjnych dla nadawców. Można powiedzieć, że przyszłość telewizji naziemnej na co najmniej dekadę została zdefiniowana. To podstawa dla nadawców aby dostosować się do zmian".
Zapytany o terminy i przewidywany czas przerw w emisjach przy dokonywaniu zmian Andrzej Kozłowski wyjaśniał, że "W Polsce proces jest tak planowany, aby przerwy w emisji były jak najkrótsze. Bierzemy pod uwagę oczywiście ważne wydarzenia telewizyjne. W maju są wybory prezydenckie, w czerwcu Euro 2020, w sierpniu Igrzyska Olimpijskie w Tokio. To czas, kiedy absolutnie nie można sobie pozwolić na przerwy w emisji. Podczas ostatnich jesiennych wyborów mieliśmy przeprowadzać prace modernizacyjne. Musieliśmy je przesunąć, czas kampanii to był zbyt newralgiczny moment. Podsumowując, wszystko musi zostać zaplanowane z nadawcami w uzgodnieniu z UKE i Krajową Radą Radiofonii i Telewizji. To będzie projekt porównywalny skalą do zmiany nadawania z analogowego na cyfrowe. Będziemy uzgadniać harmonogram wyłączenia sygnału, przerwy powinny trwać stosunkowo krótko, w momentach niższej oglądalności. Nie wszystkie prace da się jednak wykonywać nocą. Podkreślam, że refarming to nie jest kilka operacji na klawiaturze komputera, czy też przeprogramowanie nadajników na inne częstotliwości. To przede wszystkim fizyczna praca w terenie, taka jak przebudowa istniejących masztów, których wysokość sięga 300 metrów. Planujemy budowę kilkunastu nowych obiektów. Jest to konieczne ze względu na zagęszczenie kanałów i częstsze wykorzystywania tych samych zakresów w niewielkiej odległości. Nowe obiekty powinny być gotowe w 2022 roku.
W 2022 roku, kiedy zakończy się proces refarmingu, jednocześnie nastąpi zmiana standardu nadawania. To dobra wiadomość dla widzów. W wielu krajach ten proces realizowany jest w 2 krokach i wiąże się z uciążliwymi przerwami dla widzów i sporymi stratami dla nadawców".
Więcej: Andrzej Kozłowski: Jednoczesny refarming i zmiana standardu nadawania to dobra wiadomość dla widzów