Gdy sieć LTE nie działa w ogóle lub ma ograniczony zasięg, technologia WiFi Calling stanowi alternatywne rozwiązanie dla połączeń głosowych. Jednocześnie pozwala operatorom rozszerzać wykorzystanie usług VoLTE opartych na IMS, umożliwiając rozmowy telefoniczne i wideo przez sieci WiFi klasy operatorskiej z wykorzystaniem lokalnych hotspotów. Rozwiązuje także problem z zasięgiem wewnątrz budynków – zastępując femtokomórki lub rozwiązania aplikacyjne. W tym roku, to gorący temat na polskim rynku komórkowym.
WiFi klasy operatorskiej
Ponad połowa telekomów planuje wdrażanie sieci WiFi klasy operatorskiej. Inteligentne miasta (smart cities), konwergentne usługi oraz internet rzeczy będą głównymi motorami napędzającymi popyt na sieci WiFi nowej generacji – twierdzą eksperci Wireless Broadband Alliance (WBA), branżowego stowarzyszenia zajmującego się sieciami WiFi nowej generacji.
Według WBA, blisko 60 proc. operatorów telekomunikacyjnych w swoich strategicznych planach inwestycyjnych uwzględnia budowę sieci WiFi klasy operatorskiej, które mają wspomagać obsługę projektów związanych z koncepcją inteligentnych miast oraz internetu rzeczy, a także rozwijanie konwergentnych usług telekomunikacyjnych.
Z punktu widzenia klienta WiFi Calling, to nie tylko poszerzenie zasięgu i poprawa jakości głosowych usług mobilnych. Potencjalnych innych zastosowań jest więcej – na przykład możliwość dzwonienia bez opłat roamingowych. Z WiFi Calling można korzystać za pomocą specjalnej aplikacji albo bezpośrednio z telefonów z fabrycznie wbudowaną, dedykowaną funkcją.
Usługa WiFi Calling jest już dostępna od jakiegoś czasu w postaci aplikacji OTT, inicjatyw UMA (Unlicensed Mobile Access), czy femtokomórek. Wszystkie mają na celu zwiększanie zasięgu mobilnych usług głosowych w domach abonentów, umożliwiając realizowanie połączeń głosowych przez lokalne sieci. Z perspektywy operatora problem z aplikacjami OTT polega na tym, że... nie ma nad nimi kontroli. Z kolei propozycje UMA i femtokomórki okazały się zbyt drogie i zabrakło dla nich szerokiego wsparcia producentów telefonów.
Dotychczas, pomimo dostępności technologii WiFi Calling, operatorzy raczej niechętnie decydowali się na to rozwiązanie, żeby chronić swoje przychody z usług głosowych. Przede wszystkim te z opłat roamingowych. Jednakże nowe modele biznesowe, umożliwiające ryczałtowe opłaty za usługi głosowe, w połączeniu ze świadomością, że użytkownicy i tak będą szukać wszelkich sposobów maksymalnego wykorzystywania aplikacji OTT – usunęły ostatnie przeszkody, by telekomy poważnie zainteresowały się usługami WiFi. Wśród operatorów telefonii komórkowej pionierski projekt nowej generacji rozwiązań WiFi Calling rozpoczął niemiecki operator T-Mobile we wrześniu 2014 r.
Zasięg wewnętrzny
Sieci WiFi są wszędzie. Według badań przeprowadzonych przez firmę Mobidia, aż 80 proc. wszystkich danych mobilnych przechodzi przez WiFi. Oczywiście, znacząca część to ruch wewnętrzny w domach użytkowników. Warto w tym miejscu dodać, że sieci komórkowe mają coraz większe problemy z przenikaniem fal radiowych przez ściany nowoczesnych budynków, a sieci LTE działające na wysokich częstotliwościach raczej nie rozwiążą tego problemu.
Usługi WiFi Calling nowej generacji w połączeniu z VoWiFi i Voice over LTE (VoLTE) wspierają aplikację dialera prekonfigurowaną w najnowszych modelach smartfonów (jak np. iPhone 6 i 6 plus), co umożliwia płynne przekazywanie połączeń. Gdy rozmowa telefoniczna jest przełączana między sieciami LTE i WiFi, połączenie jest kontynuowane bez jakichkolwiek zakłóceń. Kolejna generacja WiFi Calling będzie także działać w sieciach operatorów, którzy jeszcze nie wdrożyli VoLTE i do świadczenia usług głosowych nadal wykorzystują technologię GSM z komutacją łączy. Jednak w tym przypadku, gdy użytkownik będzie zmieniał sieci, połączenie zostanie przerwane. WiFi Calling, to jeden ze sposobów na zatrzymanie odpływu klientów.
Więcej zalet
Technologia pozwala też obniżać koszty budowy stacji bazowych LTE, zapewniając zasięg wewnętrzny do obsługi połączeń głosowych. WiFi Calling działa transparentnie w dowolnej sieci WiFi, także gdy użytkownik przebywa za granicą. Oznacza to zerowe koszty roamingu dla operatora telefonii komórkowej.
Jeżeli zdecyduje się on podzielić oszczędnościami z abonentem, pobierając taką samą stawkę za usługę WiFi Calling zarówno w kraju, jak i za granicą, to może zaproponować rozwiązanie dla osób często podróżujących.