Sieć Play planuje uruchomienie stacji bazowej w Gostyniu (woj. wielkopolskie) przy drodze wojewódzkiej 434, przebiegającej przez miasto pomiędzy zabudowaniami. Z danych, zamieszczonych w projekcie inwestycji wynika, że wieża miałaby być wysoka na 60 metrów. To oznacza, że będzie sięgała wyżej, niż anteny umieszczone na budynku Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.
Ten akt zaniepokoił mieszkańców, a szczególnie pasjonatów strzelectwa – relacjonuje serwis gostynska.pl.
Stacja bazowa telefonii komórkowej miałaby funkcjonować na obecnie nieużywanym terenie, położonym przy ul. Wrocławskiej, pomiędzy budynkiem jednorodzinnym a obiektem należącym do Ligi Obrony Kraju.
– Pomysłu na budowę nikt z nami nie konsultował – mówią serwisowi właściciele posesji przy ul. Wrocławskiej w Gostyniu.
Mieszkańcy muszą pogodzić się z tym, że konsultacje społeczne w tym przypadku nie są wymagane. W regionie funkcjonuje kilkanaście stacji bazowych telefonii komórkowej, więc nie jest to inwestycja, która w powiecie gostyńskim będzie się wyróżniała. Niektórzy pogłoski o budowie masztu przyjęli z nadzieją, że poprawi się zasięg dla telefonów komórkowych sieci Play. Chcą mieć „dobry internet”.
– No i bardzo dobrze. „Plus” niech zdycha w odmętach, bo w Gostyniu zasięg jest tragiczny. Dobrze, że zmieniłem operatora na Play – dzieli się swą opinią na portalu społecznościowym jeden z mieszkańców.
Są też osoby, którym inwestycja nie pasuje. Właściciele posesji znajdujących się niedaleko działki, gdzie ma wyrosnąć wysoki na kilkadziesiąt metrów maszt telefonii komórkowej obawiają się o zdrowie. Tymczasem firma P4 przekonuje we wniosku, że poziom natężenia pola elektromagnetycznego będzie poniżej maksymalnych wartości dopuszczalnych. Tym samym wnioskodawca spełnia wymogi norm oraz polskiego prawa.
Bardzo rozczarowani informacją o budowie masztu są członkowie Klubu Strzelectwa Sportowego VIS LOK Gostyń, którzy mówią o sobie, że są najemcami budynków należących do LOK, w których znajdują się gostyńskie strzelnice – pistoletowe i broni małokalibrowej.
– Jesteśmy zaskoczeni. O planach budowy masztu w sąsiedztwie strzelnicy, dowiedzieliśmy się zupełnie przypadkiem, od pracowników urzędu miejskiego. Nie podoba nam się ten pomysł – mówi serwisowi Krzysztof Głowacz z KSS VIS LOK Gostyń.
W Gostyniu przy ul. Wrocławskiej prowadzone są zawody strzeleckie, a także szkolenia udzielania pierwszej pomocy. Członkowie KSS VIS LOK Gostyń organizują też egzaminy strzeleckie, które zawsze cieszą się dużym zainteresowaniem.
– Nasz obiekt jest oblegany, przyjeżdżają chętni z połowy Polski – zapewnia Krzysztof Głowacz.
Pasjonaci strzelectwa planują wykonanie zadaszenia toru strzeleckiego. Wpadli też na pomysł, by uatrakcyjnić gostyńską strzelnicę – na działce, na której ma stanąć wieża telefonii komórkowej, chcieli postawić oś do strzelania z łuku.
– Pomysł z osią łuczniczą powstał w tym roku. Byłaby to atrakcja dla mieszkańców i wizytówka Gostynia. W tej chwili realizacja pomysłu nie wchodzi w grę, nie wyobrażam sobie strzelania spod czegokolwiek, a tym bardziej spod stalowego masztu. Niewiele mamy do gadania, stroną nie jesteśmy – uzupełnia rozmówca portalu.
Plany gostyńskich działaczy KSS VIS odnośnie zadaszenia strzelnicy i postawienia osi do strzelania z łuku znane były dyrektorowi poznańskiego oddziału Stowarzyszenia LOK, Jarosławowi Jarzyńskiemu, który przyznał, że działka sąsiadująca z gostyńskim torem strzeleckim została kupiona dla KSS VIS, działającego w strukturach LOK. Zapewnił również, że inwestor zainteresowany budową masztu konsultował plany z LOK-iem, jako właścicielem terenu. Zapewnia, że wszelkie uzgodnienia związane z przekazaniem terenu pod ewentualną budowę masztu, są zgodne z przepisami.