Redakcja projektowanego przepisu wskazuje, że dostawca musi korzystać z automatycznego porównywania danychbiometrycznych, a porównanie nie może polegać tylko i wyłącznie na ocenia pracownika.
Taka regulacja nakłada zatem na operatorów obowiązek nabycia i wdrożenia odpowiednich środków służących do automatycznego porównywania danych biometrycznych. Rozwiązanie takie może w praktyce stanowić spore utrudnienie i generować zbędne koszty dla operatorów. W świetle powyższego warto zadać sobie pytanie, czy wymóg taki jest istotnie uzasadniony?
W celu odpowiedzi warto porównać projektowane obowiązki telekomów z obowiązkami sektora bankowego. Wideoweryfikacja, jako sposób potwierdzenia danych osobowych klienta przy zawieraniu umowy drogą elektroniczną to procedura stosowana obecnie dość powszechnie przez działające na polskim rynku banki. Procedura polega na nawiązaniu przez klienta wideopołączenia z doradcą za pośrednictwem urządzenia z kamerą mającego dostęp do internetu i z włączonym głośnikiem. Proces wideoweryfikacji przeprowadza się na podstawie dowodu osobistego. Abonent wyraża obowiązkową i jednorazową zgodę na porównanie zdjęcia twarzy ze zdjęciem w dowodzie osobistym a doradca dokonuje samodzielnie takiej weryfikacji (bez zastosowania narzędzi do automatycznego porównywania danych biometrycznych).
W zasadzie zatem wideoweryfikacja stosowana przez banki jest znacząco uproszczona i nie obwarowana takimi wymogami, jak w przypadku przepisów dot. operatorów telekomunikacyjnych w proponowanym przez Ministerstwo Cyfryzacji kształcie.
Podsumowując, proponowane wprowadzenie nowego mechanizmu weryfikacji danych abonentów należy oceniać jednoznacznie pozytywnie. To krok w dobrą stronę. Jednak, jako że celem nowelizacji ma być uproszczenie mechanizmu weryfikacji i zmniejszenie kosztów tej procedury, oczekiwać należałoby odstąpienia od bezwzględnego wymogu automatycznego porównywania przez dostawcę danych biometrycznych.
Prace legislacyjne nad nowelizacją są w toku. Pozostaje liczyć, że prawodawca uwzględni głosy rynku w tej kwestii.
Materiał powstał w cyklu „Dyskusja nad Prawem Komunikacji Elektronicznej”. W ramach dyskusji ukazały się następujące materiały:
- Jan Jeliński: Nowe „prawo telekomunikacyjne” a płatności mobilne. Bez związku?
- Jakub Woźny: M2M/IoT w prawie komunikacji elektronicznej
- Korina Sudół, Jakub Woźny: Prowizoryczna rekonstrukcja umów abonenckich?
- Tomasz Bukowski: Utrzymanie ciągłości dostępu do internetu przy zmianie dostawcy usług
- Korina Sudół: Kolejna rewolucja w dokumentach abonenckich?
- Agata Pawlak, Korina Sudół: Usługa powszechna – jakie zmiany czeka rynek?
- Marcin Karolak: Transmisje radiowe i telewizyjne w nowym Prawie Komunikacji Elektronicznej
- Agata Pawlak, Maciej Jankowski: PKE vs. PKE – najważniejsze zmiany w projekcie ustawy
- Andrzej Fudala: Podsłuch, inwigilacja, kontrola informacji – czy to legalne?
- Debata: Ile ewolucji, ile rewolucji w PKE?
- Anna Gąsecka: Bezpieczeństwo sieci i usług telekomunikacyjnych – na co muszą przygotować się przedsiębiorcy?
- Patrycja Kańduła-Antkowiak: Wideoweryfikacja abonentów – ułatwienie czy nowa „kłody pod nogi”?
- Maciej Jankowski: Niedługo obowiązkowe streszczanie umów abonenckich
- Wojciech Krupa: Instytucja decyzji generalnych w projekcie PKE
- Andrzej Fudala: Koszty realizacji obowiązków winno refundować państwo
- Cezary Albrecht: Cyfryzacja w projekcie PKE – zmiana na lepsze?
- Ireneusz Piecuch: Co w bezpieczeństwie sieci i usług?