Sieć internetu bezprzewodowego LTE objęła już prawie wszystkie miasta i wsie Białorusi. Z 4G nie mogą korzystać jednak wciąż mieszkańcy w: Biehomli, Wysokim, Telechanach, Dawidgródku, Turowie i Naroczy.
Na Białorusi operator Velcom | A1 (spółka jest w procesie rebrandingu i obecnie stosuje podwójną nazwę; docelowo będzie działać jako A1) z usługami 4G wystartował w marcu tego roku i oferuje je na sieci operatora infrastrukturalnego beCloud w paśmie częstotliwości 1800 MHz i 2600 MHz. beCloud podkreśla, że wdraża już na Białorusi LTE Advanced.
I właśnie beCloud przedstawił mapę zasięgu LTE. Telewizja Belsat od razu zauważyła, że mała Aleksandryja, z której pochodzi prezydent Białorusi, ma lepszy internet mobilny od stolicy kraju. We wsi Aleksandryja średnia prędkość LTE to 32,22 Mb/s, podczas gdy w białoruskiej stolicy często ma średnią prędkość 11-18 Mb/s. A są miejsca, gdzie jest jeszcze gorzej. Na przykład internet w okolicach Domu Rządu osiąga tylko 0,32 Mb/s.
Belast podkreśla, że Aleksandryja jest wsią, w którą władze stale wkładają pieniądze. Jest tam muzeum prezydenta, organizuje się tam festiwale, a wieś jest regularnie porządkowana na wypadek niezapowiedzianej wizyty Aleksandra Łukaszenki.