W odróżnieniu od poprzednich projektów „Szerokopasmowy Sulęcin” jest testowym wdrożeniem sieci FTTH na obszarach wiejskich, z wykorzystaniem lubuskiej RSS. Wspólnie z władzami samorządowymi uruchomiliśmy projekt „Włączmy się”, którego celem jest budowa sieci dostępowej w technologii FTTH, pozwalającej na dostarczenie usług o najwyższej jakości (internet, telefon, telewizja) zainteresowanym mieszkańcom miejscowości sołeckich gminy i firmom działającym na ich terenie.
Ile i gdzie jeszcze prowadzicie podobnych projektów w lubuskim i pomorskim?
Kolejne gminy są zainteresowane realizacja inwestycji w tym modelu, ale dokładniejszych danych na obecnym etapie nie mogę podać.
Budując sieć w Sulęcinie, zawarliście umowę z samorządem. Czego ona dotyczy?
Porozumienie z gminą Sulęcin zostało zawarte 11 marca ub. roku. Burmistrz Dariusz Ejchart podpisał z Orange porozumienie dotyczące współpracy przy realizacji inwestycji. Celem była optymalizacja krytycznych parametrów projektu: wielkości zapotrzebowania na usługi oraz kosztów realizacji inwestycji.
Dzięki tej inwestycji Sulęcin ma być gminą bez białych plam. Korzystając m.in. ze środków POPC zapowiadacie kontynuację inwestycji w Lubuskiem i Pomorskiem. Na ile, według waszej oceny, poprawią się dzięki temu wskaźniki dostępu do szybkiej sieci?
W pierwszym konkursie, w ramach 12 obszarów konkursowych w województwie lubuskim, znalazło się ogółem 26 420 gospodarstw domowych. O tyle może wzrosnąć liczba klientów korzystających z usług NGA.
30 września 2016 roku został ogłoszony drugi konkurs na tzw. duże projekty, obejmujące wskazane przez UKE punkty adresowe przypisane do NUTS3. W przypadku województwa lubuskiego oznacza to podział całego obszaru na dwa obszary konkursowe: zielonogórski i gorzowski. W ramach tych obszarów całkowita liczba gospodarstw domowych możliwych do objęcia zasięgiem sieci wyniosła 72 674, co oznacza możliwość podniesienia penetracji NGA o 20 proc. Analogiczny wskaźnik dla województwa pomorskiego wynosi 13 proc.
Urząd Komunikacji Elektronicznej zachęca RSS do zmian cennika usług. W listopadzie ub. r. regulator przedstawił zaktualizowaną tabelę z niższymi cenami. Jak to wygląda w przypadku RSS zarządzanych przez Orange?
Sieci wybudowane przez Orange Polska działają na innych zasadach, niż pozostałe RSS. Ceny usług bazują na ogólnopolskiej ofercie transmisji danych kierowanej do naszych klientów w innych obszarach geograficznych. Oznacza to, że ceny są: indywidualnie negocjowane z każdym klientem oraz na bieżąco korygowane z uwzględnieniem sytuacji rynkowej.
Tym, co pozytywnie odróżnia ofertę dla lubuskiego i pomorskiego od regularnej oferty ogólnopolskiej, są opusty 15-25 proc. oferowane dla usług transmisji danych w przypadku, gdy usługa jest dostarczana do węzłów zlokalizowanych w mniejszych miejscowościach.
Ponadto, porównując dzisiejsze stawki cennikowe Orange Polska do tych przedstawionych przez UKE, jako ceny rynkowe, z przyjemnością możemy potwierdzić, że obecne ceny za usługi dostarczane przez nas w węzłach sieci szkieletowych w województwach lubuskim i pomorskim oscylują wokół cen minimalnych. I to bez uwzględnienia wspomnianych wcześniej opustów.
Dziękujemy za rozmowę
rozmawiał Marek Jaślan