Wawtel chce, by gmina objęła udziały w projekcie KPO

Wawtel, podwarszawski ISP, który ma realizować projekt budowy sieci z KPO w gminie Żabia Wola proponuje gminie utworzenie spółki celowej Wawtel 2, która będzie odpowiedzialna za to zadanie. Gmina miałaby objąć w niej np. jeden udział.

Dlaczego? Tłumaczył to na udostępnionym przez mieszkańców gminy nagraniu Marek Burzyński, prezes Wawtelu. Miałoby to być dla jego spółki swego rodzaju zabezpieczenie i gwarancja, że projekt się powiedzie i zostanie zakończony do połowy 2026 r. 

– To dla nas bardzo ryzykowny projekt, bo nawet nie podłączając jednego wymaganego punktu adresowego, grożą nam wielomilionowe kary. Jako firma nie możemy sobie na to pozwolić i dlatego ciągle jeszcze rozważamy rezygnację z projektu – tłumaczył Marek Burzyński. 

Wyjaśniał, że Wawtel podpisał umowę na projekt z drugiego miejsca na liście rankingowej obszaru wsparcia i w ten sposób stracił dużo czasu, by ruszyć z przygotowaniami do inwestycji. 

Objęcie przez samorząd udziałów w spółkach realizujących projekty budowy sieci z projektów unijnych nie jest nowością. Kilka lat temu na Podkarpaciu Urząd Marszałkowski objął po jednym udziale w lokalnych spółkach, które przygotowywały się do startu w projektach POPC. 

Wawtel w ramach projektu KPO w gminie Żabia Wola zasięgiem sieci ma objąć 4 868 punktów adresowych, co przekłada się na 4 889 gospodarstw domowych oraz 277 przedsiębiorstw.