Ministerstwo Cyfryzacji planuje wspólnie z Urzędem Komunikacji Elektronicznej, że aukcja częstotliwości 3,6 GHz rozpocznie się po wakacjach, a przyznanie pasma operatorom nastąpi w pierwszym kwartale przyszłego roku – poinformowała wiceminister cyfryzacji Wanda Buk podczas rozmowy na antenie RMF FM.
– Planujemy, razem z UKE, z którym jesteśmy w stałym kontakcie, rozpocząć aukcję po wakacjach. W mojej ocenie, należy spodziewać się, że rozstrzygniecie i przyznanie częstotliwości nastąpi w pierwszym kwartale 2021 roku – mówiła wiceminister cyfryzacji.
W jej ocenie cena wywoławcza na pasma 5G (ok. 1,9 mld zł) w poprzednim postępowaniu była relatywnie wysoka, ale nie znaczy to, że w nowym postępowaniu będzie identyczna.
– Sytuacja się zmieniła i nie wiemy, czy UKE nie zdecyduje się na jakieś zmiany warunków. Może będą większe zobowiązania pokryciowe, na pewno będą wymagania związane z bezpieczeństwem, które wprowadziliśmy do regulacji prawnych. To też rzutuje na cenę. Nie uważam, żeby należało porównywać te dwa postępowania, one nie będą takie same – mówiła Wanda Buk.
Odnosząc się do planowanych na weekend rozmów rządu z Mike'iem Pompeo, sekretarzem stanu USA, podkreśliła także, że technologia 5G nie została zmonopolizowana przez żadne państwo, dlatego resort nie planuje pokazywać palcem żadnego konkretnego dostawcy 5G. – Chcemy tak stworzyć krajowy system cyberbezpieczeństwa, żeby zapewnił bezpieczeństwo funkcjonowania tej sieci – zaznaczyła.