Polska Izba Komunikacji Elektronicznej (PIKE) w imieniu przedsiębiorców telekomunikacyjnych zwróciła się z apelem do posłów o doprecyzowanie Prawa Komunikacji Elektronicznej (PKE). Jej zdaniem, wątpliwości budzą w szczególności kwestie związane ze zmianą umów z abonentami, w tym umów na czas określony i czas nieokreślony.
PIKE postuluje, aby umożliwić wdrożenie klauzul modyfikacyjnych do wszystkich umów na rynku. Sugeruje stworzenie przykładowego katalogu sytuacji, w których może być zmieniania umowa na czas nieokreślony. Ponadto postuluje usunięcie z przesłanek zmiany umów na czas określony niekonstytucyjnego sformułowania, dotyczącego zmian, których „operator nie mógł przewidzieć”.
– Polski rynek telekomunikacyjny rósł w ostatnich trzech latach sześć razy wolniej niż inflacja. Kumulatywny wzrost przychodów sektora między 2021 a 2023 rokiem to 5,6 proc. (zgodnie z raportami UKE o stanie rynku), podczas gdy inflacja przekroczyła 30,9 proc. Bezpośrednio przekłada się to na kurczące się możliwości inwestycyjne przedsiębiorców i docelowo zagraża stabilności rynku i odporności na cyberzagrożenia. To powinien być alarm dla rządzących do wyeliminowania niepewności inwestycyjnej i stworzenia przewidywalnych zasad monetyzacji inwestycji w rozwój bezpiecznych usług cyfrowych – mówi cytowana w komunikacie Patrycja Gołos, prezes Polskiej Fundacji Wspierania Rozwoju Komunikacji Elektronicznej.
Prawo Komunikacji Elektronicznej po raz pierwszy definiuje obowiązek stosowania klauzul modyfikacyjnych w umowach z konsumentami. Poprawki przedstawicieli sektora konkretyzują zapisy PKE w zakresie zasad zmian umów i wytycznych, dotyczących klauzul modyfikacyjnych, celem zwiększenia pewności prawnej.
– Ponieważ PKE po raz pierwszy reguluje obowiązek posiadania klauzuli modyfikacyjnej w umowach z konsumentami, chcemy umożliwić bezpieczne wdrożenie tych zapisów do wszystkich umów na rynku. W przeszłości UOKiK kwestionował możliwość wprowadzenia zmian do trwającego kontraktu z abonentem, jeśli nie było to przewidziane w umowie. To prowadziło do paradoksów, bo trzeba było mieć klauzulę, żeby wprowadzić klauzulę. Żadna ze starszych umów klauzul modyfikacyjnych nie zawierała. Alternatywą dla przedsiębiorcy pozostało więc świadczyć usługi dożywotnio na niezmienionych zasadach – argumentuje Bogdan Łaga, prezes Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej.
I dodaje:
– Jako przedsiębiorcom, którzy prowadzą bardzo wymagający biznes, w zmieniających się warunkach gospodarczych (wysoka inflacja), technologicznych (rosnące zapotrzebowanie na pasmo) i geopolitycznych (wojna w Ukrainie i cyberzagrożenia), zależy nam na stabilnym i przewidywalnym prawie i regulacjach, które umożliwią inwestowanie i zwrot z inwestycji. Stąd apelujemy o doprecyzowanie zasad, jakie powinna spełniać klauzula w umowach na czas nieokreślony (bezterminowych i bez zobowiązań) poprzez stworzenie ramowego, przykładowego katalogu okoliczności, kiedy umowa może być zmieniana. Wiele z tych umów jest wieloletnich i w tym czasie muszą podlegać zmianom – zarówno w zakresie parametrów, jak i cen usług. W każdym takim przypadku abonent ma prawo odrzucenia zmiany i rezygnacji z usług bez konsekwencji. A największa w Europie konkurencja na rynku umożliwi mu dowolny wybór usług i dostawcy.
PIKE w imieniu przedstawicieli sektora telekomunikacyjnego wnosi o stworzenie w prawie katalogu sytuacji, który da możliwość zminimalizowania niepewności przedsiębiorców i konsumentów oraz pozwoli zapobiec dowolnej interpretacji przepisów przez organy regulacyjne. Miało to miejsce w przeszłości i prowadziło do różnicowania warunków konkurencyjnych dla przedsiębiorców i zasad korzystania z usług przez klientów.