Podczas dzisiejszego dnia aukcji częstotliwości radiowych z zakresy 800 MHz i 2600 MHz wartość ofert złożonych przez uczestników wyniosła 6,390 mld zł i jest prawie o 300 proc. wyższa od cen wywoławczych rozpoczętego w lutym br. postępowania. W najbliższy poniedziałek uczestniczy rozpoczną setny, roboczy dzień licytacji.
Przy osiągniętym obecnie poziomie cen, kiedy wartości bloków w paśmie 800 MHz zbliżają się do 1,2 mld zł, każdy kolejny dzień postępowania zdaje się zmniejszać szansę na pozytywne rozstrzygnięcie (zakończenie aukcji, uiszczenie wylicytowanych kwot i odebranie przez zwycięzców decyzji rezerwacyjnych). Wzrosty cen nieuchronnie zbliżają licytujących do górnych widełek przyjętych budżetów lub coraz bardziej ich oddalają w przypadku przekroczenia. Który z licytujących jest jeszcze "w budżecie", a który już poza - opinie na rynku się różnią.
Wobec rosnącej pewności, że aukcja nie toczy się już o rozstrzygnięcie, ale jest grą na czas, coraz mniejszy sens ma prezentowanie i analiza osiągniętych cen, ponieważ w coraz mniejszym stopniu oddają rynkową wartość częstotliwości.