– Informuję, że dziś po raz pierwszy odmówiliśmy podłączenia do internetu w sieci Diament z powodu odmowy okazania certyfikatu szczepienia/ozdrowieńca/testu Covid. Krótko mówiąc sieć Diament zawiesza podłączenia wszystkich, którzy z własnej woli nie okażą w/w ważnego certyfikatu, do czasu kiedy znacząco spadnie liczba dziennych zachorowań na Covid. Osoba podpisująca umowę winna okazać taki certyfikat, oraz podczas procesu podłączania w mieszkaniu nie mogą być obecne osoby inne niż takie, które dobrowolnie zechcą okazać certyfikat – taki komunikat opublikowała działająca w Łodzi na Zarzewie osiedlowa sieć kablowa Diament.
Jak tłumaczy właściciel sieci, decyzja ta ma na celu przed wszystkim ochronę zdrowia pracowników, a także dotychczasowych klientów i wprowadzona została na czas wysokiego poziomu zachorowań na Covid. Dotychczasowi użytkownicy są obsługiwani bez zmian oraz zdalnie.
– Impulsem do tej decyzji była moja wczorajsza wizyta (jako pacjenta) na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w szpitalu Jonschera w okolicy naszego osiedla. Tam też jest oddział covidowy i już wiem ile pieniędzy, czasu, cierpienia i wysiłku kosztuje obsługa osób które chorują. A opieki szpitalnej wymagają głównie osoby niezaszczepione. Z całym szacunkiem, ale jeśli ktoś z pełną premedytacją nie chce się zaszczepić, a potem chce korzystać z opieki zdrowia, to powinien za taką opiekę płacić. Dlaczego ? Bo zabiera łóżka szpitalne innym osobom, które potrzebują ich z powodów przez siebie niezawinionych i losowych – wyjaśnia właściciel kablówki.
Uważa też, że taką decyzję podjął za późno, za co przeprasza.
Nie wszystkim taka decyzja sieci Diament się podoba.
– Trzeba to udostępniać, mam nadzieje, że ci którzy mają z wami umowy je rozwiążą albo nie przedłużą, a potencjalni nowi nawet zaszczepieni nie będą chcieli mieć z wami nic wspólnego – komentuje jedna z osób.
– Mam nadzieję, że znikniecie z rynku – dodaje ktoś inny.
– Dobrze, że wybór dostawcy internetu jest bardziej dobrowolny niż przyjęcie dobrowolnej szczepionki – zauważa kolejna osoba.