W ramach przygotowań do budowy sieci 5G w Holandii specjalna grupa zadaniowa oceni potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa. Tymczasem w sąsiedniej Belgii służby zajmujące się bezpieczeństwem cybernetycznym poinformowały, że nie znalazły dowodów na to, że sprzęt telekomunikacyjny dostarczany przez Huawei może być wykorzystywany do szpiegowania.
– Grupa zadaniowa analizuje podatność sieci 5G na nadużycia ze strony dostawców technologii i jakie środki są potrzebne, aby ograniczyć te zagrożenia - napisał holenderski minister sprawiedliwości Ferd Grapperhaus w liście do parlamentu.
Jak informuje agencja Reuters na swych stronach internetowych, grupa zadaniowa będzie miała charakter międzyresortowy. Kierował nią będzie krajowy koordynator ds. zwalczania terroryzmu i bezpieczeństwa. Grupa ma współpracować z trzema największymi operatorami: KPN, T-Mobile i VodafoneZiggo.
Informacja o powołaniu w Holandii grupy zadaniowej pojawiła się tuż po tym, jak premier Mark Rutte powiedział, że jego rząd wciąż analizuje potencjalne zagrożenia dla sieci 5G i nie wyraził jeszcze opinii na temat ewentualnej roli chińskich przedsiębiorstw w budowie sieci nowej generacji.
Holenderskie służby doradzają rządowi, aby nie korzystał z technologii pochodzących z krajów prowadzących aktywne kampanie hakerskie przeciwko Holandii, w tym z Chin i Rosji.
Belgia wydaje się być o krok dalej niż Holandia w ocenie, czy chiński sprzęt i rozwiązania mogą być instalowane w sieciach 5G. Belgijska rządowa agencja zajmująca się cyberbezpieczeństwem twierdzi, że nie znalazła dowodów na to, że sprzęt telekomunikacyjny dostarczany przez Huawei może być wykorzystywany do szpiegowania.
Agencja, która podlega belgijskiemu premierowi, miała za zadanie przeanalizować potencjalne zagrożenie ze strony Huawei, który dostarcza sprzęt belgijskim operatorom telefonii komórkowej Proximus, Orange Belgium i Telenet.
– Do tej pory nie znaleźliśmy technicznych wskazówek, które wskazywałyby na zagrożenie szpiegowskie – oświadczył rzecznik agencji zaznaczając, że agencja nie opracowała jeszcze finalnego raportu i nadal przygląda się tej sprawie.