Holenderski rząd nie zamierza zakazywać używania sprzętu jakiegokolwiek dostawcy w budowie sieci 5G. Zamiast tego chce zmusić operatorów do dokładniejszego sprawdzania dostawców – informuje na stronach internetowych agencja Reuters.
Agencja powołuje się na list Ferda Grapperhausa, holenderskiego ministra sprawiedliwości i bezpieczeństwa skierowany do parlamentu. W liście minister stwierdza, że grupa zadaniowa powołana przez rząd celem podjęcia decyzji, jakie kroki powinny zostać podjęte w Holandii, aby zredukować ryzyko związane z bezpieczeństwem sieci 5G uznała, że są to „wystarczająca odpowiedź na zagrożenia”.
W praktyce oznacza to, że Holendrzy chcą pójść śladem Niemców, którzy także nie wykluczyli jakiegokolwiek dostawcy natomiast zamierzają zaostrzyć kryteria doboru sprzętu przez operatorów. Minister stwierdził, że holenderscy operatorzy będą mieli teraz „bardzo wysokie standardy” doboru dostawców.
Decyzja holenderskiego rządu to pokłosie nacisków USA na wykluczenie z powodów bezpieczeństwa chińskiego Huawei z grona dostawców sprzętu 5G oraz zaleceń Komisji Europejskiej z marca, by rządy krajów Unii do końca czerwca przeprowadziły ocenę ryzyka związanego z infrastrukturą sieci 5G i zaktualizowały dotychczasowe wymogi dotyczące bezpieczeństwa. Krajowe oceny ryzyka powinny zostać przekazane Komisji i Agencji Unii Europejskiej ds. Cyberbezpieczeństwa (ENISA) do 15 lipca 2019 r.