Tylko w trzech krajach UE – w Finlandii, Polsce i na Litwie – dostęp do stacjonarnego internetu (niezależnie od technologii) ma mniej niż 90 proc. gospodarstw domowych. A dokładniej nasz kraj jest na drugim miejscu od końca na tej liście, wyprzedzając tylko Litwę. Polska odstaje też mocno od średniej unijnej jeśli chodzi o dostępność szybkiego internetu na terenach wiejskich. Jest jednak nadzieja, bo gdy porównujemy zasięgi sieci światłowodowych, znajdujemy się powyżej średniej unijnej – wynika z opracowania Komisji Europejskiej Broadband Coverage in Europe 2021.
Do zestawienia oprócz krajów UE dodano także Norwegię, Islandię, Szwajcarię i Wielką Brytanię. W raporcie KE podaje, że w połowie ubiegłego roku (raport prezentuje stan na koniec czerwca 2021 r. ) ponad 188 mln gospodarstw domowych w UE (97,9 proc.) miało dostęp do co najmniej jednej z głównych technologii stacjonarnego dostępu szerokopasmowego. Oznacza to, że w ciągu roku (w porównaniu do końca czerwca 2020 r.) 1,2 mln dodatkowych gospodarstw domowych uzyskało dostęp do stacjonarnych usług szerokopasmowych. W sumie 26 z 31 krajów z zestawienia przekracza poziom 95 proc. gospodarstw domowych, gdzie dociera internet stacjonarny.
Jeśli zaś brać pod uwagę jedynie sieci nowej generacji (NGA), do których KE zalicza VDSL, VDSL2 Vectoring, DOCSIS 3.0, DOCSIS 3.1 i FTTP, to do połowy 2021 r. takie usługi docierały do 90,1 proc. gospodarstw domowych w UE. To oznacza wzrost o 2,9 punktu procentowego (5,9 mln dodatkowych gospodarstw domowych w porównaniu do do końca czerwca 2020 r.). Łącznie 173 mln gospodarstw domowych w UE miało dostęp do łączy szerokopasmowych nowej generacji w połowie 2021 r.
Z kolei zawężając statystyki technologii, które obecnie obsługują prędkości gigabitowe (FTTP lub DOCSIS 3.1), to takim dostępem do sieci dysponuje 70,2 proc. domostw w UE. Oznacza to, że wskaźnik ten w ciągu roku (od czerwca 2021 r. do czerwca 2022 r.) wzrósł o 10,4 punktów procentowych. KE ten skok przypisuje zarówno kontynuacji projektów światłowodowych przez operatorów, jak i inwestycjom europejskich sieci kablowych, którzy przyspieszyli modernizację swej infrastruktury do standardu DOCSIS 3.1.
KE odnotowuje też, że zasięg sieci szerokopasmowych na obszarach wiejskich jest ciągle niższy niż średnie krajowe w państwach UE. W połowie 2021 r. 91,5 proc. domów na obszarach wiejskich w UE było w zasięgu którejś z technologii szerokopasmowego internetu, a ponad dwie trzecie (67,5 proc. ) miało dostęp do sieci w standardzie NGA. Zasięg sieci NGA na obszarach wiejskich rośnie w stałym tempie z roku na rok. W 2021 r. zwiększył się on o 7,6 punktu procentowego, co przełożyło się ma prawie 2,2 mln dodatkowych gospodarstw z obszarów wiejskich, które zyskały dostęp do usług szerokopasmowych NGA w porównaniu do stanu na koniec czerwca 2020 r.
Dodać tu trzeba, że Polska pod względem zasięgu sieci stacjonarnych w obszarach wiejskich znajduje się w ogonie państw UE. Wraz z Litwą i Estonią jest w grupie krajów, gdzie mniej niż 80 proc. wiejskich gospodarstw domowych ma możliwość korzystania z jakiejś formy stacjonarnego internetu.
Generalnie na koniec czerwca 2021 r. 89,7 proc polskich gospodarstw domowych miało dostęp do co najmniej jednej technologii szerokopasmowej, co oznacza nieznaczną poprawę o 1,1 punktu procentowego w porównaniu do stanu sprzed roku wcześniej. Na obszarach wiejskich zasięg w tym okresie poprawił się o 6 punktów procentowych, co sprawiło, że 69,8 proc. domostw wiejskich domostw było w zasięgu przez stacjonarnej sieci szerokopasmowej.
Pod względem zasięgu NGA Polska osiągnęła wskaźnik 78,2 proc. gospodarstw domowych w jej zasięgu w skali w kraju i 40 proc. na wsi. Jak zauważa KE, trend jest pozornie dobry, ale Polska osiąga nadal wyniki poniżej średniej UE, jeśli chodzi o dostęp do sieci szerokopasmowych. Lepiej wygląda to, gdy porównuje się dostęp do sieci mogących zagwarantować prędkości gigabitowe (FTTP i DOCSIS 3.1), Polska przez rok zwiększyła ten zasięg o 5,4 punktu procentowego na poziomie krajowym i o 8,5 punktu procentowego na wsi. Dzięki ciągłemu, szybkiemu wdrażaniu technologii FTTP, Polska prawie osiągnęła unijną średnią 70,2 proc, bo 70 proc. polskich domów była w zasięgu sieci z prędkosciami gigabitowymi w połowie. 2021 r.
Najbardziej dostępną technologią internetu stacjonarnego w Polsce pozostaje DSL. Teoretycznie może z niej korzystać 64,5 proc gospodarstw domowych. Jest to znacznie niższy wskaźnik niż średnia w UE, gdzie wynosi ona 89,3 proc. Sieci VDSL i VDSL2 Vectoring obejmą zasięgiem w Polsce odpowiednie 26,6 proc. i 18,7 proc. domostw.
W Polsce jednak już dawno operatorzy postawili na światłowód i na koniec czerwca 2021 r. ponad połowa (51,9 proc.) polskich gospodarstwa domowych była w zasiegu sieci FTTP, podczas gdy w połowie 2020 r. wskaźnik ten sięgał 44,6 proc. Światłowód jest zdecydowanie najszybciej rozwijającą się technologią szerokopasmową w Polsce i w tym obszarze Polska ma wyższy wskaźnik domostw w jej zasięgu niż średnia UE, która wynosi 50 proc.
Polska jest też w czołówce unijnej w zakresie wdrażania DOCSIS 3.1. Polscy operatorzy kablowi należeli do inicjatorów inwestycji w tę technologię i do końca czerwca 2021 r. zmodernizowali 98 proc. swych sieci do tej technologii. W zasięgu DOCSIS 3.0 i DOCSIS 3.1 było w połowie 2021 r. odpowiednie 43,9 proc. i 43 proc. gospodarstw domowych.
KE zauważa, że zasięg stacjonarnego dostępu szerokopasmowego jest w Polsce mocno nierówny w poszczególnych regionach kraju – od 80,8 proc w rejonie Świecka do 98 proc. w Krakowie. Jednak 2021 rok był pierwszym badanym okresem, w którym żaden region w Polsce w zestawieniu KE nie odnotował zasięgu stacjonarnych łączy szerokopasmowych poniżej 80 proc. Co więcej, siedem regionów osiągnęło poziom pokrycia siecią szerokopasmowego internetu stacjonarnego powyżej 95 proc., a konkretnie: obszar oświęcimski, Kraków, Szczecin, Trójmiasto, Łódź, Warszawa i obszar radomski.