Mieszkańcy ulicy Dębowej w Dąbrowie Górniczej protestują przeciwko 34-metrowemu masztowi telekomunikacyjnemu Playa, który ma stanąć w pobliżu miejsca ich zamieszkania. Argumentują, że nie chcą żyć w ciągłym zasięgu działania pól elektromagnetycznych. Nie zmierzają się poddać, bo – jak mówią – tu „chodzi o ich życie i zdrowie” – relacjonuje Tygodnik Regionalny Twoje Zagłębie.
O budowie masztu telekomunikacyjnego na prywatnej działce mieszkańcy dowiedzieli się w lipcu. Decyzję wydał prezydent Sosnowca (administracyjnie działka to już Sosnowiec). Inwestor złożył wymagany komplet dokumentów, więc w magistracie wszystko odbyło się zgodnie z obowiązującymi przepisami. Maszt Play ma zostać wybudowany najprawdopodobniej jeszcze w tym roku. Jednak ostro sprzeciwiają się temu mieszkańcy Dębowej. Mówią, że są przerażeni, bo ten maszt ma powstać kilkanaście metrów od ich domów.
Mieszkańcy ulicy Dębowej zorganizowali już kilka protestów. Jednak na żadnym z nich nie pojawił się nikt z urzędników. Byli także na spotkaniu z prezydentem Sosnowca, ale niczego to nie zmieniło. Próbowali rozmawiać z przedstawicielami Playa, było już nawet umówione spotkanie, ale ostatecznie nie doszło do niego – w ustalonym dniu poinformowano mieszkańców, że zostało odwołane.
Rzecznik Playa mówi tygodnikowi, że operator z inwestycji zrezygnować nie zamierza. Lokalizacji w Dąbrowie Górniczej sieć szukała przez lata. Inwestycja, to efekt reklamacji i uwag klientów sieci, którzy narzekali na zasięgi.
Dąbrowianie zaskarżyli jednak decyzję do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.