Urząd Komunikacji Elektronicznej rozpoczął konsultacje projektu decyzji w sprawie ustalenia warunków dostępu dla firmy MetroLine do nieruchomości i budynku w Warszawie przy ul. Królewskiej 16, w celu zapewnienia tam usług telekomunikacyjnych.
Pod adresem tym w warszawskim Śródmieściu mieści się budynek biurowy Saski Crescent. Powierzchnia całkowita tego dziewięciopiętrowego obiektu biurowego sięga niemal 24 tys. metrów kwadratowych, a użytkowa niemal 14 tys. metrów kwadratowych, z czego największą część zajmuje powierzchnia biurowa – niemal 18 tys. metrów kwadratowych. Jego właścicielem jest spółka Ca Immo Saski Crescent, z którą MetroLine próbowała uzgodnić warunki dostępu od grudnia 2016 r. Bez powodzenia i operator skierował sprawę do UKE na początku 2017 r.
We wniosku do regulatora operator żądał wydania decyzji ustalającej warunki dostępu do nieruchomości, polegającego na umożliwieniu: „doprowadzenia przyłącza telekomunikacyjnego aż do punktu oraz wykonania instalacji telekomunikacyjnej budynku”. Operator wskazał, że zamierza zrealizować instalację telekomunikacyjną wewnątrzbudynkową w technologii mieszanej, za pomocą kabli światłowodowych oraz kabli miedzianych UTP. Twierdził przy tym, że „żadna z istniejących w budynku instalacji telekomunikacyjnych nie odpowiada MetroLine ze względu na świadczenie usług w innej technologii niż umożliwiają dostępne w budynku sieci telekomunikacyjne innych operatorów”.
Właściciel budynku tłumaczył UKE, że na wniosek operatora o zawarcie umowy o dostępie do nieruchomości nie odpowiedział ze względu na nieplanowane zdarzenia losowe i biznesowe. Jednocześnie deklarował zainteresowanie współpracą z MetroLine w zakresie udostępnienia nieruchomości w celu zapewnienia usług telekomunikacyjnych i wysyła do niego pisma w tej sprawie. Strony jednak nie doszły do porozumienia.
UKE prowadząc postępowanie w tej sprawie niemal natychmiast zastrzegł, że nie ma potrzeby, by MetroLine planując inwestycję równocześnie wykorzystywała dwa różne kable telekomunikacyjne. Regulator ocenił, że planowana do wybudowania przez operatora infrastruktura w budynku nie stanowi jednej instalacji a dwie odrębne, tj. światłowodową i miedzianą, a więc zachodzi zjawisko redundancji. Każda z tych instalacji osobno zdatna jest bowiem do świadczenia przez MetroLine usług telekomunikacyjnych, w tym usługi dostępu do internetu o przepustowości co najmniej 30 Mb/s.
Okazało się także, że w budynku znajduje się instalacja telekomunikacyjna wykonana w technologii światłowodowej należąca do Netii. W toku prowadzonego postępowania Netia potwierdziła, że posiada infrastrukturę umożliwiającą świadczenie usługi szerokopasmowego dostępu do internetu o przepustowości co najmniej 30 Mb/s w technologii światłowodowej. Twierdziła jednak, że nie istnieje możliwość skorzystania z tej infrastruktury przez MetroLine. To dlatego, że posiadana przez Netię infrastruktura jest „zajęta częściowo przez abonentów, a częściowo stanowi rezerwę techniczną i sprzedażową pod przyszłe usługi”.
UKE stwierdził więc, że w budynku nie znajduje się instalacja telekomunikacyjna wykonana w technologii światłowodowej możliwa do wykorzystania przez MetroLine. I zgodnie z projektem decyzji operator jest uprawniony do:
- wykonania przyłącza telekomunikacyjnego do budynku,
- wykonania instalacji telekomunikacyjnych budynku w technologii światłowodowej,
- utrzymywania, eksploatacji, konserwacji, remontu i usuwania awarii elementów instalacji telekomunikacyjnej oraz przyłącza telekomunikacyjnego.
Regulator podkreślił przy tym, że MetroLine po wybudowaniu własnej instalacji w technologii światłowodowej będzie mógł świadczyć wszystkie usługi telekomunikacyjne, które byłby w stanie świadczyć przy pomocy instalacji wykorzystującej kable UTP, w tym usługi dostępu do internetu o przepustowości co najmniej 30 Mb/s. Wykonanie przez operatora drugiej instalacji telekomunikacyjnej w budynku (w innej technologii) nie przyczyni się do realizacji celu w postaci zapewnienia tam usług telekomunikacyjnych w stopniu wyższym niż w przypadku wykonania jedynie sieci światłowodowej.