Główny Urząd Statystyczny opublikował podstawowe informacje o sytuacji ekonomiczno-społecznej kraju w 2016 r. Informację, że na koniec tego roku w Polsce było nominalnie 54,7 mln kart SIM – GUS podał juz wcześniej. Dzisiaj wiadomo również, jaka była struktura korzystania z usług mobilnych.
GUS podaje, że abonentów usług mobilnych na koniec ub.r. było 32,3 mln. Ich liczba wzrosła w 2016 r. o 3,14 mln. Jednocześnie – głównie z powodu wprowadzenia obowiązku rejestracji – radykalnie spadała liczba kart pre-paid. W ciągu roku ubyło ich aż o 8,3 mln. Na koniec grudnia operatorzy raportowali 22,4 mln takich kart.
Termin rejestracji kart pre-paid upływa w tym tygodniu. Można się zatem spodziewać, że po I kwartale 2017 r. ich liczba jeszcze raz skokowo spadnie. W kolejnych kwartałach może nieco wzrosnąć z związku z bieżącą sprzedażą.
Choć liczby bezwzględne nie mówią wszystkiego o strukturze korzystania z usług mobilnych w Polsce, to jednak pokazują rosnącą dominację usług kontraktowych. Licząc nawet samą tylko liczbą kart, usług pre-paid było na koniec 2016 r. już tylko 41 proc. w całej bazie abonenckiej. Można sądzić, że realnie dysproporcja na korzyść usług kontraktowych jest jeszcze większa.
Przesuwanie punktu ciężkości w kierunku usług kontraktowych trwa w Polsce od wielu lat. Czynnikiem który je stymuluje jest między innymi wzrost rynku mobilnego internetu.
GUS podał również, że na koniec ubiegłego roku Polsce „dzwoniło” 4,6 mln linii stacjonarnych, a ich liczba spadła w ciągu roku o 7 proc.