Firma Voice Net z Rzeszowa długo walczyła o możliwość budowy sieci na obszarze bieszczadzkim, na który złożyła wniosek w pierwszym konkursie 1.1 POPC. Była jednym podmiotem, który ubiegła się o dotację na tamtym, trudnym pod względem inwestycyjnym terenie.
Protestowała przeciwko odrzuceniu jej wniosku w pierwszym konkursie 1.1 POPC z powodu (rzekomo) nieprawidłowych kilku punktów adresowych, a Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie przyznał jej rację, WSA stwierdził, że ocena projektu została przeprowadzona w sposób naruszający prawo i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia.
Jednak podczas ponownej oceny projekt bieszczadzki został znowu odrzucony. Tym razem na etapie oceny merytorycznej z powodu (rzekomo) błędnie oszacowanych przychodów.
Operator zapowiadał, że i od tej decyzji będzie się odwoływał. Zrezygnował jednak z tego, ponieważ sukcesem dla firmy był drugi konkurs 1.1 POPC, w którym operator zdobył dotacje na pięć obszarów w woj. podkarpackim – w sumie na kwotę około 156 mln zł.
– Na obszarze bieszczadzkim będziemy częściowo prowadzić inwestycje w ramach jednego z obszarów z drugiego konkursu 1.1 POPC. Wolimy się teraz na tym skupić niż toczyć spory sądowe. Ma być też jeszcze trzeci konkursu 1.1 POPC i zakładamy, że obszar ten trafi do puli. Będziemy chcieli w nim wystartować – mówi Mariusz Cząstkiewicz, wiceprezes Voice Net.