Vodafone formalnie rozpoczął wyciskanie mniejszościowych akcjonariuszy przejętego przed dekadą niemieckiego operatora kablowego Kable Deutschland. Rozpoczął też procedurę łączenia Vodafone Deutschland z Kable Deutschland.
– Kable Deutschland i Vodafone są teraz jedną firmą – głosi hasło na stronie internetowej niemieckiego Vodafone. W komunikatach prasowych jest zaś informacja, że główny udziałowiec Kable Deutschland – formalnie jest nim Vodafone Vierte Verwaltungs AG – zażądał rozpoczęcia negocjacji w sprawie połączenia firm i zwołania zgromadzenia akcjonariuszy kablowego operatora, które ma zatwierdzić tzw. wyciskanie (przymusowy wykup) akcjonariuszy mniejszościowych.
W komunikacie nie ma informacji, ile gotów jest zapłacić za te papiery. Vodafone Vierte Verwaltungs ma to zrobić w osobnym piśmie, gdy tylko cena zostanie ustalona.
Oczekuje się, że proces łączenia zakończy się w marcu 2024 r., czyli z końcem najbliższego roku finansowego w grupie Vodafone.
W końcu września ub.r. Vodafone kontrolował 93,8 proc. akcji Kabel Deutschland. Na podstawie wcześniejszych transakcji można oczekiwać, że dojście do 100 proc. kosztować go może nawet do pół miliarda euro.
Przejmowanie Kable Deutschland Vodafone zaczęło w 2013 r. oferując za jedną akcję 87 euro, co dawało wycenę spółki na poziomie 7,7 mld euro. Po tym kroku Vodafone kontrolował 76,8 proc. akcji operatora kablowego. Ci, którzy akcji nie sprzedali – w tym znany z agresywnego wymuszania lepszych warunków transakcji fundusz zarządzany przez Elliott Management – zaczęli batalię o podniesienie ceny. W końcu 2020 r. Vodafone w wezwaniu zaoferował 103 euro za akcje, co pozwoliło mu dokupić kolejne 17 proc. akcji kablowej spółki.
Przejęcie kontroli nad Kable Deutschland umożliwiło niemieckiemu Vodafone oferowanie od 2014 r. tzw. poczwórnej usługi.